Syn Joe Bidena ułaskawiony. "Był prześladowany, bo jest moim synem"

Prezydent USA Joe Biden poinformował, że ułaskawił swojego syna. Hunter Biden został uznany przez sąd winnym składania fałszywych oświadczeń w sprawie broni palnej i nielegalnego posiadania broni palnej. Przyznał się też do winy w związku z zarzutami podatkowymi.

Je Biden ułaskawił swojego syna Huntera
Je Biden ułaskawił swojego syna Huntera
Źródło zdjęć: © GETTY | Tom Williams
Justyna Lasota-Krawczyk

"Dziś podpisałem ułaskawienie dla mojego syna Huntera. Od dnia objęcia urzędu twierdziłem, że nie będę ingerował w proces decyzyjny Departamentu Sprawiedliwości i dotrzymałem słowa, nawet gdy patrzyłem, jak mój syn jest wybiórczo i niesprawiedliwie ścigany" - napisał Biden w oświadczeniu opublikowanym przez Biały Dom.

"Żadna rozsądna osoba, która przyjrzy się faktom w sprawie Huntera, nie może dojść do innego wniosku niż ten, że Hunter był prześladowany tylko dlatego, że jest moim synem" - czytamy. "Podejmowano próby złamania Huntera, który był trzeźwy od pięciu i pół roku. Próbując złamać Huntera, próbowali złamać mnie – i nie ma powodu, by sądzić, że na tym się skończy. Dość tego" - dodał prezydent. Joe Biden wcześniej wielokrotnie zapewniał, że nie zastosuje prawa łaski wobec swojego syna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kowalski nie chce wojny między Konfederacją. "Wróg jest tylko jeden"

Nagła zmiana decyzji

Prezydent w oświadczeniu stwierdził, że podjął decyzję w ten weekend.

"Oto prawda: wierzę w system sprawiedliwości, ale wiem również, że surowa polityka zainfekowała ten proces i doprowadziła do pomyłki sądowej, a kiedy podjąłem tę decyzję w ten weekend, nie było po co z tym zwlekać" - napisał.

"Mam nadzieję, że Amerykanie zrozumieją, dlaczego ojciec i prezydent podjął taką decyzję" - podkreślił. Ułaskawienie nie może zostać cofnięte przez prezydenta elekta Donalda Trumpa.

Pełne ułaskawienie

Ułaskawienie oznacza, że ​​Hunter Biden nie zostanie skazany za swoje przestępstwa i wyklucza ewentualność wysłania go do więzienia. Gdy sędziowie nadzorujący jego sprawy zostaną powiadomieni o ułaskawieniu, prawdopodobnie odwołają rozprawy zaplanowane na 12 grudnia - w sprawie broni palnej i 16 grudnia - w sprawie podatkowej.

Ułaskawienie obejmuje też wszelkie potencjalne przestępstwa federalne popełnione przez Huntera Bidena "od 1 stycznia 2014 r. do 1 grudnia 2024 r.".

Hunter uznany za winnego

Hunter Biden został w czerwcu br. uznany za winnego w związku z dwoma zarzutami skłamania na temat brania narkotyków w formularzu dotyczącym pozwolenia na kupno rewolweru Colt Cobra w 2018 r. oraz w związku z jednym zarzutem posiadania broni przez osobę biorącą narkotyki lub od nich uzależnioną.

We wrześniu br. syn prezydenta przyznał się do winy w innym procesie, uznając dziewięć zarzutów w sprawach dotyczących unikania podatków federalnych. Specjalny prokurator powołany do prowadzenia sprawy Bidena David Weiss zarzucał mu, że w latach 2016-2019 nie zapłacił co najmniej 1,4 miliona dolarów należnych podatków federalnych, jednocześnie prowadząc "ekstrawagancki styl życia".

Hunterowi Bidenowi w obu procesach groziło do 17 lat więzienia lub grzywna do 1,3 mln dolarów za przestępstwa podatkowe i do 25 lat więzienia za kłamstwo we wniosku o posiadanie broni.

Hunter Biden jest pierwszym w historii synem urzędującego prezydenta USA, skazanym w procesie karnym. Przez ostatnie lata był jednym z głównych celów politycznych ataków Republikanów, którzy oskarżali go również o "kupczenie wpływami" ojca w kontaktach z zagranicznymi kontrahentami, w tym z Chin i Ukrainy. Mimo trwającego od lat śledztwa komisji ds. nadzoru Izby Reprezentantów i formalnego wszczęcia śledztwa w ramach procedury impeachmentu Republikanom nie udało się dotąd udowodnić, że prezydent Biden był zaangażowany w działalność syna.

Źródło: CNN, PAP, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (63)