Symptomy ptasiej grypy na koreańskiej fermie
Na jednej z ferm kaczek w Korei
Południowej dostrzeżono symptomy ptasiej grypy. Tamtejszy rząd
zdecydował, że zabije 9000 tych ptaków, aby zapobiec
rozprzestrzenieniu się wirusa - poinformował Reuter.
22.12.2004 12:20
Według południowokoreańskiego ministerstwa rolnictwa wstępne wyniki testów przeprowadzonych na fermach kaczek wykazały, że wśród ptaków wystąpiła lżejsza odmiana wirusa.
Ministerstwo oświadczyło, że jest zmuszone zabić wszystkie 9 tys. kaczek z fermy w Kwangdżu (ok. 250 km na południowy zachód od Seulu). Zamierza też sprawdzić innych producentów drobiu w okolicy, aby wyjaśnić, czy tam również nie pojawił się wirus.
Do tej pory żadna z kaczek nie zdechła z powodu zarażenia się H5N2 - lżejszą odmianą wirusa.
Od 1996 r. w Korei Południowej pośród wędrownych ptaków corocznie są wykrywane lżejsze odmiany ptasiej grypy. Po raz pierwszy zanotowano jednak przypadek wirusa na kaczej fermie.
Do tej pory w Korei Południowej odnotowano wśród drobiu 19 przypadków wirusa H5N1 - cięższej odmiany wirusa ptasiej grypy. Rozpoczęła się masowa likwidacja drobiu w celu zatrzymania szerzenia się wirusa. Miało to znaczący wpływ na produkcję i eksport południowokoreańskiego drobiu do Japonii, Hongkongu i Chin.