Sylwester w pociągu do Włoszczowy
Zabawę sylwestrową w specjalnym pociągu
jadącym z Krakowa do Włoszczowy (Świętokrzyskie) organizuje
krakowskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei.
27.12.2006 | aktual.: 27.12.2006 11:24
Prezes stowarzyszenia Marcin Lisowski powiedział, że nazwa Włoszczowa zrobiła furorę i bilety na nietypową zabawę sylwestrową skończyły się już na początku grudnia. W balu weźmie udział 150 osób.
Pociąg po godzinie 20 wyjedzie z Krakowa. Salę taneczną zastąpią przedziały, w których wymontowano siedzenia. O 23 planowany jest przyjazd na stację Włoszczowa Północ. Zabawa na peronie potrwa do godz. 1.30, potem pociąg ruszy w podróż powrotną.
Lisowski powiedział, że to już trzeci sylwester w pociągu, organizowany przez jego stowarzyszenie. Prezes dodał, że kołysanie pociągu w czasie jazdy nie przeszkadza w tańcu - wręcz przeciwnie.
O 11-tysięcznej Włoszczowie zrobiło się głośno po tym, jak w połowie października, dzięki zbudowaniu nowoczesnego peronu, zaczęły się tam zatrzymywać pociągi ekspresowe relacji Warszawa- Kraków, jadące tzw. centralną magistralą. Uroczystość zainaugurowania połączenia odbyła się z udziałem ministra w Kancelarii Premiera Przemysława Gosiewskiego, który jest liderem PiS w regionie świętokrzyskim.
Posłowie PO skierowali zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie włoszczowskiej stacji do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Media podawały, że inwestycja kosztowała ponad 3 mln zł. Według rzecznika prasowego PKP S.A. Michała Wrzoska, koszt budowy peronu wyniósł 909 tys. zł. Rzecznik podkreślił, że część kosztów nie była związana z budową przystanku kolejowego, ale z pracami modernizacyjnymi drogi kolejowej, które byłyby wykonane niezależnie od tej budowy.