Zakaz w Zakopanem. "Olbrzymie przerażenie u zwierząt"
W Zakopanem obowiązuje zakaz odpalania w miejscach publicznych fajerwerków, petard, sztucznych ogni i innych materiałów pirotechnicznych - przypominają władze stolicy polskich Tatr. Urzędnicy apelują do turystów o stosowanie się do miejscowych przepisów w trosce o bezpieczeństwo własne, budynków oraz los zwierząt. Apel wystosował też Tatrzański Park Narodowy.
"Pamiętajmy, że sztuczne ognie mogą stanowić zagrożenie dla osób, które je odpalają, bądź znajdują się w pobliżu. Huk petard szkodzi zwierzętom, zarówno dzikim, jak i domowym. Przypominamy, że zgodnie z uchwałą Rady Miasta Zakopane podjętą w 2019 roku, obowiązuje całoroczny zakaz używania petard, fajerwerków i innych materiałów pirotechnicznych na terenie Miasta Zakopane w miejscach dostępnych publicznie - informują władze Zakopanego.
W komunikacie zaapelowano też, by "powstrzymać się od strzelania w trosce o bezpieczeństwo bliskich oraz czworonożnych przyjaciół".
Zarówno Miasto Zakopane jak i organizująca plenerowy koncert sylwestrowy na Równi Krupowej Telewizja Polska, nie planują pokazu fajerwerków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: synoptyk aż zażartował. Najnowsze prognozy mogą mocno zdziwić
Zakaz odpalania fajerwerków czy materiałów pirotechnicznych w Zakopanem dotyczy miejsc publicznie dostępnych np. ulic, skwerów, placów, nieruchomości miejskich, ale nie obejmie ogrodzonych prywatnych posesji.
Sylwester w Zakopanem. Jest specjalny apel władz
O nieodpalanie petard apeluje także Tatrzański Park Narodowy (TPN), ogłaszając coroczną akcję "Nie strzelaj w Sylwestra!". Do akcji TPN zapraszani są znani polscy ilustratorzy tworząc wymowne grafiki.
W tym roku na plakacie przedstawiono cietrzewia - przedstawiciela niewielkiej i zagrożonej wymarciem populacji w Tatrach.
- Huk wywołuje u zwierząt olbrzymie przerażenie, a nawet ataki paniki, które mogą okazać się groźne dla ich zdrowia i życia - wyjaśnia dyrektor TPN, Szymon Ziobrowski.
Szczególnie narażone na niebezpieczeństwo wywołane hukiem petard są np. kozice, które spłoszone w trakcie ucieczki ulegają śmiertelnym wypadkom. Wybudzone z kolei niedźwiedzie mogą już nie powrócić do miejsca zimowego gawrowania.
Po Sylwestrze w 2019 r. wybudził się młody niedźwiedź i opuścił swoją gawrę w Dolinie Kościeliskiej. Niedźwiedź niestety nie przeżył.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP