Świnoujście. Wojsko usunęło niewybuchy z dna na Zalewie Szczecińskim
Powodzeniem zakończyła się wtorkowa akcja w Świnoujściu. Saperom udało się wyjąć na powierzchnię dwa niewybuchy z czasów II wojny światowej. Okręt z dwoma minami płynie obecnie w kierunku morskiego poligonu, gdzie zostanie zabezpieczony i zneutralizowany.
Przypomnijmy: Marynarka Wojenna musiała uporać się z dwoma obiektami. Pierwszy z nich to brytyjska lotnicza mina morska (odkryta blisko Zalewu Szczecińskiego). Drugi ładunek to brytyjska bomba głębinowa, która znajdowała się w okolicy basenu Mulnik. Oba ładunki ważą w sumie blisko pół tony.
Ze względów bezpieczeństwa w Świnoujściu zdecydowano się na wyznaczenie "strefy bezwzględnej" - ta znajdowała się 200 metrów od środka toru wodnego Świnoujście-Szczecin. Osoby przebywające na tym terenie zostały przewiezione do lokalnego OSP. Przez pewien czas wstrzymano także przeprawę promową.
Do akcji wydobycia niewybuchów zaangażowano załogę trałowca (okrętu przeznaczonego do oczyszczania akwenów z min za pomocą holowanych trałów) ORP Gopło z 13. Dywizjonu Trałowców oraz żołnierzy i Grupę Nurków Minerów z 12. Dywizjonu Trałowców.
Mimo udanej akcji wojska pod wodą nadal pozostaje największy z ładunków - bomba lotnicza "Tallboy" o masie blisko 5,5 tony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl