PolskaŚwiętowanie było nieodłącznym elementem życia

Świętowanie było nieodłącznym elementem życia

Świętowanie było nieodłącznym elementem PRL. W początkach Polski Ludowej hucznie obchodzono takie daty jak rocznica śmierci Lenina, rocznica powstania armii radzieckiej, urodziny Stalina, Dzień Hutnika, Dzień Kolejarza, Święto Górnicze. Jednak najważniejszymi dniami był 1 maja oraz 22 lipca – teraz zwykły lipcowy dzień, wtedy - Święto Odrodzenia - pisze Marta Tychmanowicz w felietonie dla Wirtualnej Polski.

22.07.2011 | aktual.: 22.07.2011 10:56

Od początków Polski Ludowej władza przywiązywała ogromną wagę do obchodów świąt i rocznic. Tylko w 1946 roku odbyło się około 50 tys. różnorodnych imprez wychwalających ustrój. Trudno się więc dziwić, że trzy lata później podczas przygotowań do obchodów Święta Pracy zabrakło materiału na flagi i chorągiewki.

Wśród atrakcji zapewnianych na państwowych świętach znajdowały się: pochody, parady, przemówienia, wiece, akademie z deklamacjami, występy chórów i orkiestr. Ludzie nieśli sztandary i transparenty („Przez śmiałą krytykę i samokrytykę zwalczajmy nasze braki, błędy i słabości!”, „Kolejarze – przyśpieszcie obrót wagonów i parowozów!”, „Hutnicy – dajcie więcej stali i żelaza, szerzej stosujcie szybkie wytopy!”), wśród tłumu znajdowały się grupy zawodowe np. górnicy czy kolejarze, a także ... ubrani w „pasiaki” byli więźniowie obozów koncentracyjnych niosący transparenty z wypisanymi nazwami jak „Oświęcim” czy „Buchenwald”. Maszerującym towarzyszyły ruchome platformy, na których odgrywano scenki pracy: wyrąbywanie węgla, budowanie domu, połowy ryb, leczenie pacjentów. Często tuż przed trybuną – na wzór radziecki - z klatki wypuszczano gołębie.

Każde takie wydarzenie było przygotowywane według szczegółowego planu jednak oficjalnie podawano, że tłumy bawiły się spontanicznie chcąc wyrazić swoje poparcie dla nowej władzy. Już w 1944 roku na cztery dni przed Bożym Narodzeniem świętowano urodziny Stalina i można podejrzewać, że dla większości było to tyleż zaskakujące co złowrogie. Mimo to „Głos Ludu” relacjonował w typowo propagandowym stylu: „Nazwisko Józefa Stalina elektryzowało słuchaczy, wywoływało huragan niekończących się oklasków, wywoływało gromkie okrzyki. Ludzie podrywali się spontanicznie z miejsc i pod stropy ogromnej sali biła fala serdecznej wdzięczności dla naszego Wielkiego Przyjaciela, któremu tak ogromnie wiele naród nasz zawdzięcza”.

Choć zestaw wydarzeń i symboli na różne święta był taki sam to 22 lipca - rocznica ogłoszenia Manifestu PKWN (Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego) - był data szczególną. Zgodnie z propagandową nowomową świętowano dzień, w którym: „pierwszy rząd mas pracujących pod kierownictwem klasy robotniczej i w sojuszu ze Związkiem Radzieckim rozpoczął budowę demokracji ludowej w Polsce”, zaś Armia Radziecka „wyzwoliła Polskę”. Święto Odrodzenia miało zastąpić Święto Niepodległości z 11 listopada. Do obchodów przygotowywano się z dużym wyprzedzeniem włączając w to społeczeństwo. Przedstawiciele Komitetów Blokowych zachęcały do porządkowania i upiększania miejsc publicznych. W zakładach pracy podsumowywano zobowiązania produkcyjne; do Belwederu przyjeżdżały delegacje przodowników pracy z całego kraju. Stało się obyczajem, że 22 lipca uroczyście przekazywano nowe inwestycje jak szkoły, drogi, mosty czy szpitale. Miało to być święto nie tylko państwowe ale i rodzinne, kiedy ludzie – podobnie jak w Boże Narodzenie – stają
się lepsi i pomocni. „Nigdy tak często nie można było usłyszeć na ulicach Warszawy słowa przepraszam, dziękuję i proszę bardzo” - donosił „Głos Ludu”.

Od uczestników pochodów i manifestacji oczekiwano jedynie niezmąconego entuzjazmu i radości, wszelka krytyka była zabroniona. Tymczasem 22 lipca zamiast być symbolem odrodzenia stał się symbolem wieloletniego uzależnienia Polski od ZSRR. Więc kiedy w nowych czasach Zakłady 22 lipca przemianowano z powrotem na imienia E. Wedla większość poczuła ulgę.

Obchody 11 listopada przywrócono w 1989 roku, zaś święto 22 lipca zniesiono w 1990 roku.

Marta Tychmanowicz specjalnie dla Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
prlświętomarta tychmanowicz
Zobacz także
Komentarze (21)