Od kilku miesięcy trwa remont byłej kawiarni "Na skarpie" w Świdnicy (woj. dolnośląskie). Wbrew oczekiwaniom, zamiast banku powstanie tam filia czeskiej restauracji.
_ - Prowadzimy zaawansowane rozmowy z właścicielami restauracji w Bromowie Czeskim. Jeśli podpiszemy umowę, to już w lutym w Świdnicy będzie można dobrze, smacznie i tanio zjeść. Jadłospis będzie taki sam jak w Bromowie_ - zapewnia Jerzy Skonieczny, właściciel lokalu.
Budynek odnowiono od podstaw. Gotowe już są 2 piętra z 80 miejscami w części restauracyjnej. Przyszli goście będą mieli do dyspozycji także bar i dyskotekę. - Jedynym problemem jest brak parkingu. Próbowaliśmy wydzierżawić lub kupić teren obok budynku, jednak zarząd miasta nie zgodził się na to. Urzędnicy twierdzą, że cała skarpa jest zabytkiem - mówi Jerzy Skonieczny.
W nowopowstającym lokalu zatrudnieni mają być najlepsi kucharze z okolic Świdnicy. Przeszkolą ich czescy mistrzowie patelni.
Wiadomości Świdnickie
(mm/iw)