Białoruś. Swiatłana Cichanouska do robotników: strajkujcie dalej!
Białoruś. Swietłana Cichanouska, która walczyła z Aleksandrem Łukaszenką w wyborach prezydenckich, apeluje do robotników państwowych fabryk, by kontynuowali strajki. Białorusini domagają się powtórzenia wyborów, które miały zostać sfałszowane.
Swiatłana Cichanouska opublikowała nowe nagranie, w którym zwraca się do Białorusinów. Zaapelowała, by kontynuowali strajki i przeciwstawili się Aleksandrowi Łukaszence. - On ukradł nam nasz wybór. Okaleczył nasze dzieci, nasze żony i mężów. Nadszedł czas zapłaty - powiedziała była kandydatka na urząd prezydenta Białorusi.
Łukaszenka boi się strajków i jest pod waszą presją - przekonuje Cichanouska. Jej zdaniem reżim trzęsie się w posadach i jeśli Białorusini dalej będą opierać się próbom podziałów, władza w końcu się podda.
Białoruś. Swiatłana Cichanouska do robotników: strajkujcie dalej!
- Nie bójcie się dyktatury. Strajk to całkowicie legalna i potężna broń przeciwko niej - powiedziała jedna z liderek białoruskiej opozycji. - Przyszłość Białorusi, przyszłość naszych dzieci zależy od was. Dlatego proszę was, kontynuujcie i rozszerzajcie strajki - zaapelowała Cichanouska.
Strajki na Białorusi trwają od niedzieli 9 sierpnia. Ich przyczyną początkowo była brutalność policji i naruszanie zasad demokratycznych wyborów. Milicja zatrzymała ponad 7 tys osób. Wielu z nich było torturowanych. Po tym, jak Centralna Komisja Wyborcza ogłosiła Aleksandra Łukaszenkę zwycięzcą (miał zdobyć ok. 80 proc. głosów), Białorusini domagają się powtórzenia wyborów.
Cichanouska przebywa na Litwie, gdzie prawdopodobnie zmuszona była emigrować. Jej mąż, podobnie jak inni czołowi opozycjoniści, przebywa w areszcie. Cichanouska należy do Rady Koordynacyjnej, której celem jest nadzorowanie pokojowego przekazania władzy przez obecny rząd Białorusi.