Świąteczny chaos. Lisy i szczury w centrum logistycznym poczty. Strajk pracowników
W tym roku część Brytyjczyków może nie otrzymać prezentów na Boże Narodzenie. Strajk pracowników poczty sprawił, że spora liczba listów i paczek pozostała na zewnątrz poza centrum logistycznym. Przesyłki narażone były na działanie warunków atmosferycznych. Wśród kartonów zaczęły też pojawiać się lisy i szczury.
W środę 115 tys. osób ze Związku Pracowników Komunikacji (CWU) rozpoczęło 48-godzinny strajk. Związkowcy zapowiedzieli organizację wieców w centrum Londynu, mają one się odbywać aż do świąt Bożego Narodzenia. Pracownicy Royal Mail domagają się podwyżek, a propozycja ze strony brytyjskiej poczty nie jest dla nich satysfakcjonująca. Proponowana podwyżka pensji znajduje się poniżej poziomu inflacji.
Świąteczny chaos. Lisy i szczury w centrum logistycznym poczty. Strajk pracowników
Strajk pracowników poczty doprowadził do tego, że paczki i listy zostały pozostawione przed centrum logistycznym, przez co narażone były na deszcz i śnieg. Jeden z pracowników "Royal Mail" powiedział anonimowo redakcji "The Express", że nigdy wcześniej nie był świadkiem tak dużych zaległości w dystrybucji przesyłek.
Rozmówca "The Express" chciał zachować anonimowość ze względu na ryzyko utraty pracy. Podkreślił jednak, że strajk prowadzi do tego, że "więcej paczek dociera do centrum logistycznego, niż go opuszcza".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Akt desperacji Putina? Gen. Skrzypczak o Rosjankach na froncie
Co więcej, w centrum pojawiły się szczury i lisy, które spacerują pomiędzy paczkami. Pracownicy rozważali, by paczki przykryć plandeką, ale część personelu była sceptycznie nastawiona do tego pomysłu. Kartonów z przesyłkami jest tak wiele, że potrzebna byłaby ogromnych rozmiarów plandeka.
Rzecznik prasowy Royal Mail podkreślił, że firma dokłada wszelkich stara, aby dostarczyć paczki przed świętami Bożego Narodzenia i zminimalizować wpływ "szkodliwych akcji protestacyjnych". Jego zdaniem, nadmiar przesyłek w centrum logistycznym jest typowy dla okresu przedświątecznego.
- Związek CWU uderza w nas podczas najbardziej pracowitego okresu. Wykorzystuje Boże Narodzenie jako szantaż. Przepraszamy naszych klientów i gorąco zachęcamy ich do jak najwcześniejszego wysyłania paczek i listów z okazji Bożego Narodzenia - przekazał rzecznik brytyjskiej poczty.
Czytaj także: