Świąteczne premie w TVP. "Jesteśmy mocno rozczarowani"

TVP wypłaci pracownikom świąteczne premie. Zatrudnieni dostaną 1,2 tys. zł. To mniej niż postulowały związki zawodowe. Dodatku nie otrzymają także wszyscy pracownicy, co oburzyło "Solidarność", która nazywa taką praktykę "kategoryzowaniem i dzieleniem pracowników".

Konferencja prasowa Lewicy w Warszawie
18.09.2023 Warszawa Plac Powstancow Warszawy Siedziba TVP Konferencja prasowa Lewicy na temat sposobu relacjonowania przez TVP handlu polskimi wizami
fot. Adam Burakowski/REPORTER
Adam Burakowski/REPORTERTVP
Źródło zdjęć: © East News | Adam Burakowski/REPORTER
oprac.  TWA

O świątecznej premii w TVP jako pierwszy poinformował portal Wirtualnemedia.pl. O wypłacenie dodatku z okazji świąt Bożego Narodzenia apelowały wszystkie związki zawodowe w TVP.

Władze telewizji zgodziły się z postulatem, jednak premia będzie niższa od tej, o którą zabiegały związki - zamiast 2 tys. będzie to "jedynie" 1,2 tys. zł na pracownika. Związku zawodowe motywowały swój wniosek wysoką inflacją, która drastycznie wpływa na "realnie wysokie koszty utrzymania".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Jesteśmy to winni wyborcom". Mocna deklaracja ws. komisji śledczych

"Przyznanie świątecznego świadczenia pieniężnego będzie gestem dobrej woli Kierownictwa Spółki w stosunku do Pracowników i miłym prezentem dla nich" - postulowały związki.

Świąteczna premia w TVP. "Solidarność" zaskoczona

Osobne pismo do władz Telewizji Polskiej, też z postulatem 2 tys. zł dodatku na Boże Narodzenie, skierowała działająca w firmie "Solidarność". Po decyzji władz TVP związek poinformował, że "to jedynie częściowo wyczerpuje nasze oczekiwania, nie tylko z powodu kwoty dodatku". "Nasze zdumienie jednak budzi fakt zastosowanych przez Pracodawcę wykluczeń z tego świadczenia, niektórych pracowników Spółki" - stwierdziła "Solidarność".

- Jesteśmy mocno rozczarowani. Telewizja Polska to nie tylko kilkanaście czy kilkadziesiąt osób ze świecznika, tylko cała rzesza pracowników technicznych, pracowników realizacji studyjnej, dziennikarzy niemających nic wspólnego z pionem informacji. I oni zostali pokrzywdzeni: dla tamtych są miliony, a dla zwykłych ludzi nie ma pieniędzy - skomentowała w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Barbara Markowska-Wójcik, przewodnicząca związku zawodowego "Wizja".

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
Sopot zrywa współpracę z izraelskim miastem. Podano powód
Sopot zrywa współpracę z izraelskim miastem. Podano powód
Holandia przygotowuje plan powrotu Ukraińców do domu
Holandia przygotowuje plan powrotu Ukraińców do domu
Czołgi ze sklejki. Armia USA musiała się tłumaczyć
Czołgi ze sklejki. Armia USA musiała się tłumaczyć
Trump przekazał tragiczne wieści. "To okropne"
Trump przekazał tragiczne wieści. "To okropne"
Nie tylko siłą chcą zdobyć Ukrainę. Kolejny niebezpieczny krok Rosji
Nie tylko siłą chcą zdobyć Ukrainę. Kolejny niebezpieczny krok Rosji
Twardy głos z Kijowa ws. rozmów z Rosją. "Nie oddamy terytorium"
Twardy głos z Kijowa ws. rozmów z Rosją. "Nie oddamy terytorium"