Świąteczne paczki do Iraku... po 40 dkg
Stacjonujący w Iraku żołnierze 25. Brygady
Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa dostaną świąteczne paczki od
swoich rodzin, ale ważące maksimum... 40 dkg - informuje
"Dziennik Łódzki".
27.11.2003 | aktual.: 27.11.2003 06:51
Chyba lepiej, żeby wszyscy dostali mniejsze paczki, niż gdyby miały nie dojść" - tłumaczy kapitan Jacek Mela, rzecznik brygady. "Można wysłać opłatek lub zdjęcia. Na spotkaniu z rodzinami doszliśmy do wniosku, że żołnierze właściwie i tak mają na miejscu wszystko, co im potrzebne".
Wcześniej zbierano w brygadzie kilkukilogramowe paczki, które miały być zabrane okazyjnie do Iraku, ale po kilku tygodniach oddano je rodzinom.
"Zapakowałam wtedy kawę i żyletki. Paczka leży do dziś i czeka, aż mąż wróci z Iraku" - mówi Agnieszka Knap, żona starszego plutonowego Sławomira Knapa. "Jeżeli teraz będzie tylko 40 dekagramów, to co tam zmieszczę? Opłatek wysłałam w liście..."
Poczta Polska nie zajmuje się wysyłką paczek do Iraku. "Proponowaliśmy Ministerstwu Obrony Narodowej wysyłanie paczek amerykańskimi samolotami z Niemiec, ale nie mogliśmy wziąć odpowiedzialności za ich dostarczenie do baz" - mówi Radosław Kazimierski, rzecznik Poczty Polskiej. "MON nie odpowiedział na nasze propozycje". (PAP)