ŚwiatŚwiat o orędziu George'a W. Busha

Świat o orędziu George'a W. Busha

Świat pozytywnie zareagował na zapowiedziane przez George'a W. Busha ujawnienie przez Stany Zjednoczone dowodów, mających świadczyć, że Irak posiada broń masowego rażenia. Wyrazy aprobaty napłynęły m.in. z Unii Europejskiej, Niemiec, Francji, Rosji, Szwecji i Japonii.

29.01.2003 14:42

W wielu stolicach wciąż słychać jednak przestrogi przed podejmowaniem przez USA działań militarnych przeciwko Irakowi bez mandatu Narodów Zjednoczonych. Dominuje przekonanie, że inspektorom rozbrojeniowym ONZ należy dać więcej czasu. Nie wszędzie wierzy się też w szczerość intencji Busha.

Ostra krytyka Iraku, z którą wystąpił Bush, spotkała się z uznaniem rządu brytyjskiego.

Szef dyplomacji UE Javier Solana z wyraził zadowolenie z amerykańskiej oferty udostępnienia Narodom Zjednoczonym informacji na temat broni masowego rażenia w Iraku i podkreślił, że rola ONZ w sprawach irackich pozostaje kluczowa. Solana dodał, że za wcześnie jeszcze na określenie, czy autoryzowanie ewentualnego użycia siły militarnej przeciwko Irakowi będzie wymagało drugiej rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Minister spraw zagranicznych Rosji Igor Iwanow za najważniejsze w orędziu prezydenta Busha uznał tezę o konieczności umocnienia współdziałania w walce z terroryzmem.

Nawiązując do zapowiedzi ujawnienia informacji o broni masowego rażenia w Iraku, Iwanow powiedział, że te informacje "zasługują na dogłębne zbadanie". "Mamy nadzieję, że inspektorzy UNMOVIC i MAEA uwzględnią te dane i przeprowadzą stosowne inspekcje" - dodał, podkreślając, że należy uczynić wszystko, by uniknąć wojny w Iraku.

Iwanow poinformował zarazem, że gdyby "zaostrzyła się sytuacja wokół Iraku", Rosja ma plan ewakuowania stamtąd swoich obywateli. W Iraku przebywa około 700 rosyjskich specjalistów.

Minister spraw zagranicznych Niemiec Joschka Fischer opowiedział się za pozostawieniem Radzie Bezpieczeństwa ONZ prawa do decyzji w sprawach dotyczących konfliktu z Irakiem. "Rząd Niemiec będzie niezmiennie pracować nad tym, aby doprowadzić do rozbrojenia Iraku bez użycia siły wojskowej" - podkreślił.

Przedstawiciele niemieckiej koalicji rządowej SPD/Zielonych zareagowali sceptycznie na doroczne orędzie prezydenta USA George'a W. Busha. "Istnieje podejrzenie, że Amerykanom chodzi nie o to, aby rzeczywiście wykryć i przerwać programy budowy broni masowego rażenia, lecz o to, że George W. Bush zdecydowany jest na przeprowadzenie tej wojny i obecnie szuka jedynie wystarczającego usprawiedliwienia dla niej" - powiedział w środę ekspert SPD ds. polityki zagranicznej Gernot Erler.

Erler wyraził opinię, że Bush skłania się do rozwiązania konfliktu irackiego poza Radą Bezpieczeństwa ONZ i chce pozyskać dla interwencji zbrojnej poszczególne kraje. "Bush nie liczy już na to, że odniesie na forum Rady Bezpieczeństwa sukces, którego szuka" - powiedział, a zapowiedź przedstawienia dodatkowych dowodów przeciwko Irakowi nazwał "próbą wyciągnięcia z cylindra królika".

Premier Szwecji Goeran Persson uważa, że ryzyko wojny w Iraku wzrosło po wtorkowym wystąpieniu prezydenta USA. Jego zdaniem, "Bush wykreował tak wielką presję, że od tej chwili będzie mu trudno uniknąć interwencji militarnej".

Rząd brytyjski z zadowoleniem powitał ostrą krytykę Iraku zawartą w orędziu prezydenta USA. "Bush bardzo wyraźnie określił, dlaczego musimy działać, aby zapewnić rozbrojenie Saddama Husajna" - powiedział w Londynie rzecznik premiera Tony Blaira. "To trzeba nieustannie powtarzać". Ponadto rzecznik podkreślił, że w opinii rządu brytyjskiego aktywni członkowie terrorystycznej Al-Qaedy znajdują obecnie schronienie w Iraku.(an)

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)