Suwałki. Zabiła konkubenta. 31-latka skazana
Sąd Okręgowy w Suwałkach skazał na 10 lat pozbawienia wolności 31-letnią Gretę W. Kobieta była oskarżona o zabójstwo konkubenta, któremu w obronie własnej zadała cios nożem.
Do zabójstwa doszło w kwietniu 2019 roku w Suwałkach. Z relacji skazanej 31-latki wynika, że mężczyzna wrócił pijany do domu, a następnie doszło między nimi do kłótni. W wyniku bójki kobieta zadała konkubentowi śmiertelny cios nożem.
Greta W. tłumaczyła przed sądem, że zaatakowała 24-latka, broniąc siebie i swoich dzieci. Konkubent w dniu śmierci miał dusić partnerkę poduszką i kablem od słuchawki telefonu.
Suwałki. Zabiła konkubenta. Jest wyrok sądu
Decyzję ws. wyroku dla 31-letniej Grety W. ogłosił Sąd Okręgowy w Suwałkach. Kobieta została skazana na 10 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny.
"Oskarżona popełniła tą zbrodnię zabójstwa w zamiarze ewentualnym, to znaczy zadając jeden cios nożem godziła się na to. To był jeden cios prosto w serce, który spowodował śmierć pokrzywdzonego" - powiedział sędzia Marcin Walczuk, podkreślając w uzasadnieniu, że wina skazanej jest oczywista.
Zobacz też: Grożono rodzinie posła. Kamil Bortniczuk szczerze o swojej reakcji
Wyższego wyroku domagała się prokuratura, która chciała, aby Greta W. otrzymała karę 15 lat więzienia. O jak najniższy wyrok wnioskowała natomiast obrona oskarżonej, apelując, żeby zbrodnia kobiety była zakwalifikowana jako czyn w afekcie.
Sąd zdecydował także, że okolicznością łagodzącą w sprawie 31-latki był m.in. fakt, że zadzwoniła ona po pomoc i próbowała ratować życie konkubenta.
Poza otrzymaniem 10-letniego wyroku kobieta będzie musiała też zapłacić 10 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz ojca zmarłego oraz po 5 tys. zł dla dwóch jego braci.