Suwałki. Policja chce zakazu nocnej sprzedaży alkoholu
Niecodzienna inicjatywa suwalskiej policji. Mundurowi skierowali do samorządowców wniosek z propozycją wprowadzenie zakazu sprzedaży w sklepach alkoholu między godz. 21 a 6 rano - informuje TVN24.
Funkcjonariusze twierdzą, że ich pomysł to reakcja na lawinę skarg od mieszkańców, którzy skarżą się na zakłócanie spokoju przez nocnych miłośników procentów. Policjanci zastrzegają, że są gotowi do dyskusji na temat ewentualnej prohibicji.
- Chodzi nam wyłącznie o bezpieczeństwo obywateli, dlatego każde rozwiązanie, którego skutkiem byłaby jego poprawa, będzie rozwiązaniem dobrym - wyjaśnia w rozmowie ze stacją asp. sztab. Piotr Tyczkowski z suwalskiej policji.
Co na to mieszkańcy? Większość rozmówców reportera TVN24 nie popiera pomysłu policjantów. - "Można w klubie się napić i wyjść na miasto rozrabiać", "Będę kupował na zapas" - mówili.
Wnioskiem policji rajcy z Suwałk zajmą się podczas obrad komisji rady miejskiej.