Suski oburzony: w środę zostałem obrażony przez premiera
Marek Suski (PiS) chce, aby Komisja Etyki Poselskiej zwróciła uwagę premierowi Donaldowi Tuskowi w związku z obraźliwą - jego zdaniem - wypowiedzią szefa rządu podczas środowej debaty w sejmie. Jak powiedział Suski, wypowiedź premiera była "żenująca", a od szefa rządu należy oczekiwać nie tylko krytyki merytorycznej, ale też "wyższego poziomu kultury".
29.04.2011 | aktual.: 29.04.2011 17:25
Suskiemu chodzi o słowa, jakie premier wypowiedział pod jego adresem podczas debaty nad odwołaniem ministra skarbu Aleksandra Grada. Mowa była m.in. o polskich stoczniach.
- Poseł Suski jest - jak się zdaje - z południa. Pańska arogancja i ignorancja w tej kwestii jest wprost proporcjonalna do odległości między morzem a miejscem zamieszkania, więc muszę być wyrozumiały - mówił Tusk. Te słowa - zdaniem Suskiego - znieważają go.
Suski chce, aby komisja ukarała szefa rządu zwróceniem uwagi, to najniższa możliwa kara. Jak wyjaśnił, taka kara byłaby symbolicznym uznaniem, że szef rządu nie powinien oceniać czyjejś znajomości rzeczy na podstawie, tego, skąd dana osoba pochodzi.