PolskaSuski: mamy nadzieję, że Lepper nie okaże się tchórzem

Suski: mamy nadzieję, że Lepper nie okaże się tchórzem

Szef sejmowej komisji regulaminowej i spraw
poselskich Marek Suski (PiS) ma nadzieję, że Andrzej Lepper "nie
okaże się tchórzem" i stawi się we wtorek przed komisją. Podczas
posiedzenia komisja ma zająć się wnioskami o uchylenie immunitetu
szefowi Samoobrony.

17.09.2007 | aktual.: 17.09.2007 13:30

Mamy nadzieję, że (Lepper) nie będzie się tym razem zasłaniał chorobą, nie okaże się tchórzem i stanie przed komisją regulaminową - mówił Suski na konferencji prasowej w Sejmie. Andrzej Lepper od kilku miesięcy unika stawiennictwa przed komisją, a to jest bardzo zajęty, a to jest bardzo chory, a widzimy go codziennie w telewizji - dodał.

Suski odniósł się także do podnoszonego przez Leppera zarzutu nielegalnego finansowania Porozumienia Centrum._ Sprawa finansowania PC była wielokrotnie badana, finansowanie PC było legalne, przejrzyste (...), to PC wyznaczyło standardy jeśli chodzi o jasność finansowania partii politycznych_ - przekonywał poseł PiS. Jak dodał, w tej sprawie Lepper "całkowicie kłamie".

Poseł PiS podkreślił, że jeśli Lepper chce zapoznać się z dokumentami finansowymi PC, to - jak mówił - może zgłosić się do Archiwum Akt Nowych, gdzie zostały przekazane wszystkie dokumenty po likwidacji tej partii.

Szef Samoobrony po raz kolejny wezwał premiera Jarosława Kaczyńskiego, aby "w najbliższym czasie pokazał całemu społeczeństwu" jak Porozumienie Centrum spłaciło pożyczkę zaciągniętą w Fundacji Prasowej "Solidarność".

We wtorek komisja regulaminowa ma zająć się trzema wnioskami o uchylenie immunitetu szefowi Samoobrony Andrzejowi Lepperowi.

Pierwszy z wniosków dotyczy wypowiedzi Leppera na jednej z konferencji prasowych w lutym tego roku. Szef Samoobrony powiedział wówczas, że Aneta Krawczyk - która jest głównym świadkiem w śledztwie w tzw. seksaferze w Samoobronie - może iść "do partii zboczonych kobiet".

Dwa pozostałe wnioski zostały sformułowane przez firmę Bakoma i jej prezesa Zbigniewa Komorowskiego. Latem 2002 r. Lepper zarzucił, że zboże sprowadzane z zagranicy do młynów Komorowskiego jest skażone. Komorowski temu zaprzeczał. Prokuratura stwierdziła, że wysypane na tory zboże nie było skażone.

Komisja już kilkakrotnie próbowała zająć się wnioskami o uchylenie immunitetu Lepperowi. Szef Samoobrony przedstawił jednak komisji zwolnienie lekarskie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)