Surowy wyrok ws. podpalenia kobiety. Sprawcy zostali skazani na dożywocie
Sąd Okręgowy w Łodzi skazał na karę dożywocia dwóch mężczyzn z Aleksandrowa Łódzkiego, którzy oblali benzyną kobietę i ją podpalili. Córka ofiary twierdziła, że podobne zamiary mieli w stosunku do niej. Ale sąd nie przychylił się do jej zdania. Jeden ze sprawców chce się odwołać. Drugi - jak najszybciej pójść do więzienia.
Sąd uznał, że mężczyźni nie próbowali zabić córki ofiary. Tak twierdziła kobieta i prokuratura. Z opinii biegłych wynikało, że owszem, na jej ciele widoczne były obrażenia, ale córka zmarłej odniosła je, próbując jej pomóc.
Sędzia uznał jednak, że powinna otrzymać 80 tys. zł zadośćuczynienia i, nie zauważając żadnych okoliczności łagodzących, skazał recydywistów na karę dożywocia.
Do tragedii doszło 14 sierpnia 2016 r. w Aleksandrowie Łódzkim. Kobieta miała poparzone 75 proc. ciała. Umierała w szpitalu przez pięć dni.
Prokuratura winą obarczyła brata sąsiadki oraz jej wujka, którzy w dniu zabójstwa byli pijani. Przed podpaleniem miało dojść do kłótni między dwiema kobietami.
Do kamienicy przyjechała policja, która uspokoiła sytuację, ale na krótko. Mężczyźni wraz z sąsiadką przyszli pod mieszkanie kobiet. Gdy te wyszły na korytarz, oblali je benzyną i podpalili matkę. Córka uciekła.
Źródło: Radio ZET