Zgodnie z ustawą o nadzorze nad rynkami finansowymi, do połączenia powinno dojść 1-go stycznia przyszłego roku. Przeciwko konsolidacji wypowiadali się kilkukrotnie przedstawiciele Narodowego Banku Polskiego, natomiast sami bankowcy wskazywali, że cały proces toczy się zbyt szybko.
Opóźnienie połączenia wynika przede wszystkim z faktu, że najpierw będziemy chcieli wprowadzić zasady reagowania w czasie kryzysów finansowych, nad którymi obecnie pracują unijny ministrowie finansów - mówi wicepremier Zyta Gilowska.
Źródło artykułu: WP Wiadomości