Studenci z AGH zbudują satelitę i wyślą go na Księżyc
Ministerstwo Nauki sfinansuje kosmiczny projekt. W misji bierze udział 13 osób z Krakowa.
Krakowscy studenci z Akademii Górniczo-Hutniczej zbudują satelitę, który będzie orbitował wokół Księżyca! Wczoraj dostali gwarancję Ministerstwa Nauki, które sfinansuje to międzynarodowe przedsięwzięcie.
- Ostatnim znanym osiągnięciem polskiej myśli technicznej był samochód... Polonez - śmieje się Łukasz Chmiel, koordynator projektu. - A teraz budujemy statki kosmiczne i wysyłamy je na orbitę. Polska dołączyła do grona najlepszych.
Europejska Agencja Kosmiczna zaprosiła do budowy satelity studentów najlepszych technicznych uczelni Europy. Z Polski są to cztery zespoły: dwa z Politechniki Warszawskiej i po jednym z Politechniki Wrocławskiej i krakowskiej AGH. Wrocław zbuduje transmiter i cały system komunikacji. Warszawa przeprowadzi analizy termiczne, a krakowianie będą odpowiedzialni za bezpieczeństwo sondy.
- Analizujemy środowisko kosmiczne - wyjaśnia Chmiel. - Musimy tak wyznaczyć trajektorię lotu sondy, aby zabezpieczyć ją przed negatywnym wpływem promieniowania czy zderzeniem z kosmicznymi śmieciami. Studenci muszą też sprawdzić, czy elektronika wytrzyma . Większość testów robi się w komputerach.
- Mamy dostęp do systemów satelitarnych NASA i Departamentu Obrony - mówi Chmiel. - Ale będziemy też bombardować elektronikę prawdziwymi promieniowaniem. Jak siądzie, potrzebne będą mocniejsze osłony. Start satelity zapowiadany jest na 2014 r. Specjalna kamera zrobi zdjęcia powierzchni Księżyca, a radiometr zbada jej skład chemiczny. Planowane są też eksperymenty. Na orbitę zostaną wysłane zahibernowane bakterie.
- Pierwszy raz w historii spróbujemy połączyć się z Ziemią za pomocą internetu. Taki system komunikacji z kosmosem byłby dużo prostszy - stwierdza Chmiel. Zdradza, że od dziecka interesował się kosmonautyką i astronautyką. - Już w szkole podstawowej miałem teleskop - opowiada. - Fizyka na AGH była bardzo trudna, jednak jak się przejdzie studia, to pewne rzeczy stają się oczywiste. Dzięki projektowi mamy nie tylko wiedzę książkową. Bierzemy udział w prawdziwej misji - podkreśla.
Każdy kraj uczestniczy w kosztach startu. Wkład Polski to 135 tys. euro. W grudniu studenci wysłali list z prośbą o wsparcie do Ministerstwa Nauki i wczoraj otrzymali gwarancję, że resort sfinansuje ich udział w projekcie.
- Dopiero na środowym spotkaniu poznaliśmy szczegóły - mówi Bartosz Loba, rzecznik ministerstwa. - Wcześniej znaliśmy tylko ogólny zarys sprawy. Przekonało nas zaangażowanie studentów, ich dotychczasowe osiągnięcia i ambitne plany. To bardzo ważny projekt i na ile możemy, postaramy się pomóc.
Bartosz Dembiński, rzecznik AGH, przyznaje, że to dla uczelni ważne wydarzenie.
Polecamy oficjalne wydanie internetowe www.polskatimes.pl/GazetaKrakowska