Strzeż się podczas spaceru w lesie
W okolicach Starachowic (woj. świętokrzyskie) wprowadzono zakaz wstępu do lasu - poinformował rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu Mariusz Turczyk. Ma to związek m.in. z zagrożeniem jakie stanowią nadwyrężone wichurami drzewa.
16.10.2009 17:07
Zakazy wstępu do lasu wynikają z reguły z zagrożenia pożarowego i pojawiają się latem. Tym razem przyczyną decyzji leśników są intensywne opady mokrego śniegu. Śnieżyca połączona z silnym wiatrem spowodowała spustoszenie w lasach. Większość drzew nie zrzuciła jeszcze liści, a gęste korony stanowiły doskonały parawan dla zamieci i zawiei śnieżnych. Wiele z nich nie było w stanie utrzymać ciężaru mokrego śniegu i naporu silnego wiatru.
Zdaniem nadleśniczego ze Starachowic Ryszarda Bisa, uszkodzone przez śnieżycę i wiatr drzewa mogą stanowić dla ludzi śmiertelne zagrożenie.
Od dwóch dni leśnicy pracują "pełną parą" przy usuwaniu połamanych gałęzi i nadwyrężonych wichurą drzew. Usuwanie szkód potrwa co najmniej do wtorku. Później zakaz wstępu do lasu zostanie anulowany.
Ze wstępnych ocen leśników wynika, że powstałe w lasach straty są duże. Najbardziej ucierpiały młodniki dębowe. Całe uprawy zostały "sprasowane" pod naporem śniegu. Nadleśniczy Nadleśnictwa Zwoleń Zbigniew Jamróz poinformował, że największego spustoszenia żywioł dokonał wśród upraw o wysokości do czterech metrów. Leśnicy ustalają, czy uda się jeszcze je uratować.
Sprawdź pogodę w serwisie pogoda.wp.pl