Strzelanina w USA. Zabici i dziesiątki rannych
Co najmniej 4 osoby zginęły, a około 30 zostało rannych w strzelaninie w szkole w Winder w stanie Georgia w Stanach Zjednoczonych - podaje CNN. Napastnik został zatrzymany. Wszystkie szkoły w okręgu zostały zamknięte.
Jak informuje CNN, liczba zabitych i rannych może się zmienić. Według źródeł stacji podejrzany, w wieku studenckim, został zatrzymany. Nie wiadomo, czy to uczeń szkoły, w której doszło do strzelaniny.
Strzelanina w USA
Wszystkie szkoły w okręgu zostały zamknięte, a policja została wysłana do wszystkich szkół średnich w ramach "zachowania szczególnej ostrożności". Część osób ciężko rannych została przetransportowana śmigłowcem. Kolejne helikoptery są w gotowości.
Szeryf hrabstwa Barrow w stanie Georgia poinformował, że w strzelaninie w szkole średniej Apalachee w Winder, do której doszło w środę, "rannych zostało wiele osób".
Szkoła średnia Apalachee High School znajduje się w mieście Winder w stanie Georgia, które jest miejscowością położoną około godziny drogi od Atlanty. Do szkoły uczęszcza ok. 1,9 tys. uczniów.
Biały Dom poinformowany o strzelaninie
Biały Dom poinformował, że prezydent Joe Biden został poinformowany o doniesieniach o strzelaninie w szkole średniej Apalachee w Winder w stanie Georgia.
"Skierowałem wszystkie dostępne zasoby stanowe, aby odpowiedzieć na incydent w liceum Apalachee i apeluję do wszystkich mieszkańców Georgii, żeby połączyli się ze mną w modlitwie o bezpieczeństwo w klasach szkolnych, w hrabstwie Barrow, jak i w całym stanie" - przekazał w oświadczeniu gubernator Georgii Brian Kemp.
W ostatnich dwóch dekadach Stany Zjednoczone doświadczyły setek strzelanin w szkołach. Do największej tragedii doszło na Virginia Tech w 2007 roku, gdzie zginęło ponad 30 osób. Te straszliwe zdarzenia zintensyfikowały debatę o dostępie do broni w USA i słuszności drugiej poprawki konstytucji, która zapewnia Amerykanom dostęp do broni.