Strzelanina w Radomsku. Są ranni
W sobotę wieczorem w centrum Radomska doszło do strzelaniny. Policja potwierdziła, że dwie osoby mają rany postrzałowe, a jedna została uderzona nieustalonym narzędziem. Okoliczności zdarzenia są ustalane.
08.05.2022 | aktual.: 08.05.2022 12:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szczegóły dotyczące strzelaniny przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową rzeczniczka radomszczańskiej policji kom. Aneta Wlazłowska. Wymiana ognia nastąpiła przy ulicy Przedborskiej w centrum Radomska (woj. łódzkie).
- Było to w okolicach sklepu. Policjanci potwierdzili, że doszło do strzelaniny. Okazało się, że dwóch mężczyzn ma rany postrzałowe, trzeci ranny mężczyzna został uderzony jakimś narzędziem - przekazała PAP Wlazłowska.
Jak podkreśliła, poszkodowanym udzielono pomocy medycznej. - Jeden z nich jest w szpitalu. Dwaj mężczyźni są w dyspozycji policji, są przesłuchiwani - dodała funkcjonariuszka.
Zobacz też: Bez parady morskiej w Dni Zwycięstwa? "Rosja może się obawiać"
Radomsko. Policja wyjaśnia okoliczności strzelaniny
W niedzielę pojawiły się nowe informacje w tej sprawie. - Z dotychczasowych ustaleń wynika, że wieczorem grupa kilku mężczyzn podjechała samochodem w rejon ulicy Przedborskiej w Radomsku. Doszło do bójki między nimi a dwójką innych mężczyzn. Dwie osoby zostały ranne w wyniku strzałów z broni palnej. W szpitalu pozostaje już tylko jeden uczestnik zdarzenia. Wstępnie zostało ono zakwalifikowane jako bójka z użyciem niebezpiecznego narzędzia - relacjonowała rzeczniczka wojewódzkiej policji mł. insp. Joanna Kącka.
- W efekcie prowadzonych całą noc intensywnych działań z udziałem policjantów z Radomska i komendy wojewódzkiej w Łodzi wszyscy uczestnicy zajścia zostali ustaleni. Pięciu mężczyzn jest zatrzymanych - podkreśliła Kącka. - To mieszkańcy Radomska w wieku od 20 do 42 lat znani z wcześniejszych konfliktów z prawem - przekazała.
- Najprawdopodobniej jeszcze w niedzielę będą przesłuchiwani. Policjanci podczas przeszukań zabezpieczyli różne niebezpieczne narzędzia w tym broń palną. Z uwagi na trwające działania przekazanie szczegółów nie jest możliwe - zastrzegła.
Zatrzymanym grozi do 8 lat więzienia.
Przeczytaj również: