Strzegom. Ojciec zostawił wózek z niemowlęciem na ulicy
Kara nawet 5 lat więzienia grozi 25-latkowi ze Strzegomia na Dolnym Śląsku, który nad ranem zostawił na ulicy wózek ze swoim 5-miesięcznym synkiem. Policjanci znaleźli mężczyznę kilka przecznic dalej. Pijany spał na chodniku.
Policjantów zaalarmowali mieszkańcy, którzy ok. godz. 5:30 zauważyli pozostawiony przed sklepem spożywczym dziecięcy wózek. - W środku patrol znalazł chłopczyka. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę. Badania wykazały, że dziecku nic się nie stało - relacjonuje w rozmowie z WP asp. szt. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Dodaje, że ojca niemowlaka odnaleziono kilkaset metrów dalej. - Trudno było się porozumieć, a przeprowadzone badanie wykazało u niego ok. 2 promili alkoholu w organizmie - dodaje policjant.
Nie wiadomo jeszcze od kiedy 25-latek "opiekował się" synkiem. Mundurowi czekają z przesłuchaniem, aż mężczyzna wytrzeźwieje.
Funkcjonariusze nadal szukają matki dziecka. Chłopiec trafił pod opiekę babci.