ŚwiatStrzały na placu Zgody w Paryżu

Strzały na placu Zgody w Paryżu

Strzelanina na placu Zgody w Paryżu. Policja otworzyła ogień do auta, którego kierowca chciał staranować barierkę, mającą chronić uczestników Tour de France. Napastnik zbiegł. Trwają poszukiwania.

26.07.2015 | aktual.: 26.07.2015 14:23

Z informacji dziennika "Le Parisien" wynika, że strzały padły około godziny 8.00. Auto, którym prawdopodobnie jechały dwie osoby, najpierw zderzyło się z innym. Jego kierowca odpalił silnik ponownie i zaczął uciekać.

Policjanci, którzy byli od rana w tym rejonie, by zabezpieczać finał Tour de France, starali się zatrzymać uciekiniera. Ten jednak nie reagował na ich wezwanie, jechał wprost na funkcjonariuszy. Policjanci otworzyli więc ogień w kierunku samochodu.

Mimo ostrzału auto nie zatrzymało się. Odjechało z dużą szybkością. Trwają poszukiwania. Policjanci podejrzewają, że jego kierowca może być ranny.

- To drobny incydent. Nie było to działanie wymierzone w Tour de France, ani działalność terrorystyczna, lecz tylko odmowa dostosowania się do przepisów, takie incydenty zdarzają się codziennie - zapewnił Luc Piognant z paryskiej policji.

Dyrektor Tour de France Thierry Gouvenou powiedział, że nie zna szczegółów tego incydentu, ale nie sądzi, by miał on jakikolwiek wpływ na ostatni etap wyścigu.

Zacznie się on o godz. 16.35 w Sevres położonym na południowy zachód od Paryża; oczekuje się, że kolarze dotrą do stolicy około godz. 17.30. Wyścig zakończy się na placu Zgody około godz. 19.00.

Tegoroczny wyścig Tour de France zmobilizował policję do podjęcia nadzwyczajnych środków ostrożności ze względu na zagrożenia terrorystyczne i zwiększony już od wielu miesięcy nadzór sił bezpieczeństwa nad wszelkimi obiektami, które mogłyby być celami zamachów - pisze AFP.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (158)