Nowy plan Rosjan. Szykują się do ataku
W Rosji wznowiono działania przygotowawcze do operacji ofensywnej na szeroką skalę w obwodzie charkowskim. Jak podaje amerykański Instytut Studiów nad Wojną, rosyjska armia chce utworzyć 15-kilometrową strefę buforową w obwodzie charkowskim.
W ostatnich dniach obwód charkowski był celem rosyjskich ostrzałów
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział 9 stycznia, że wojska rosyjskie zrobią wszystko, co w ich mocy, by zapobiec ostrzałowi obwodu biełgorodzkiego przez Ukrainę.
Plany Rosjan
Ukraińska Pravda przypomina, że rosyjscy najeźdźcy wzywali do podobnych działań latem 2023 r., gdy rosło niezadowolenie po nalotach sił ukraińskich w obwodzie biełgorodzkim.
Instytut Studiów nad Wojną wskazuje, że rosyjskie natarcie o głębokości 15 km i szerokości kilkuset km byłoby "operacją na dużą skalę", która wymagałaby większych i znacznie lepiej wyposażonych sił, niż obecnie znajdują się wzdłuż całej granicy z Ukrainą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lubczyk wiceministrem cyfryzacji? "Będziemy tę sprawę zamykali"
Instytut ocenił, że Rosjanie w najbliższych tygodniach mogą zwiększyć wysiłki, których celem będzie zajęcie Kupiańska w obwodzie charkowskim. Wskazano również, że siły rosyjskie w okolicy Kupiańska mogą być lepiej przygotowane do intensywnych ataków niż jakikolwiek inny oddział rosyjski w Ukrainie lub wzdłuż granicy.
Instytut zwraca uwagę, że rosyjska armia w obwodzie charkowskim może prowadzić jedynie działania taktyczne. Mogą one posłużyć do odwracania uwagi oraz zatrzymania sił ukraińskich.
Źródło: Ukraińska Prawda
