Pobito ich tu parokrotnie. Armia Putina zawzięła się na miasto [RELACJA NA ŻYWO]
NA ŻYWO

Pobito ich tu parokrotnie. Armia Putina zawzięła się na miasto [RELACJA NA ŻYWO]

Rosjanie kolejny raz zamierzają szturmować Wuhłedar
Rosjanie kolejny raz zamierzają szturmować Wuhłedar
Źródło zdjęć: © East News | Espreso
Wojciech RodakRafał Mrowicki
09.01.2024 21:36, aktualizacja: 10.01.2024 21:52

Środa to 686. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ołeksij Hetman, major rezerwy Gwardii Narodowej Ukrainy i weteran wojny rosyjsko-ukraińskiej, powiedział telewizji Espresso, że Rosjanie podejmą kolejną próbę zdobycia strategicznie położonego Wuhłedaru w obwodzie donieckim. Mówił, że armia Putina zgromadziła tam znaczną ilość sprzętu wojskowego. - Jest to bardzo ważne miasto, położone na dominującym wzniesieniu. Zdobycie go oznacza nowe możliwości logistyczne dla Rosjan. Poza tym z wysokości mogą prowadzić obserwację i skuteczniejszy ostrzał artyleryjski - wyjaśnił. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Najważniejsze informacje
  • Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny uczestniczył w środę, za pośrednictwem łącza wideo, w posiedzeniu sądu w Kowrowie. Było to pierwsze nagranie potwierdzające fakt osadzenia polityka w kolonii karnej w Charpie na północy Rosji - powiadomił niezależny rosyjski portal Mediazona.
  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przeprowadził we wtorek rozmowę telefoniczną z prezydentem Andrzejem Dudą, w której podziękował Polsce za konsekwentne wspieranie jego kraju i nazwał Polskę niezachwianym sojusznikiem na drodze Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO. Było to ich pierwsza rozmowa od tygodni.
Relacja na żywo

Śledź dalej relację Wirtualnej Polski z wojny w Ukrainie TUTAJ.

Stepowe w obwodzie donieckim. "Dobili" rosyjski czołg.

Rosyjska rakieta trafiła w budynek administracyjny kopani w Myrnohradzie w obwodzie donieckim. W wyniku eksplozji budynek częściowo się zawalił. Zginęła jedna osoba

Sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg oświadczył, że w miarę, jak Rosja intensyfikuje ataki na ukraińskie miasta i ludność cywilną, sojusznicy z NATO wzmacniają obronę powietrzną Ukrainy. - Będziemy nadal wspierać odważnych Ukraińców, którzy stawiają opór rosyjskiej wojnie agresywnej - powiedział w środę po spotkaniu Rady NATO-Ukraina.

Rada NATO-Ukraina zebrała się w następstwie niedawnych fal ciężkich rosyjskich nalotów na ukraińską ludność cywilną i infrastrukturę. Jak podało NATO, sojusznicy zdecydowanie potępili eskalację rosyjskich nalotów na Ukrainę, a także użycie przez Rosję rakiet balistycznych pochodzących z Korei Północnej i dronów z Iranu.

"Sojusznicy dostarczyli już Ukrainie szeroki wachlarz systemów obrony powietrznej, a w środę potwierdzili swoje zaangażowanie w dalsze wzmacnianie obrony Ukrainy. Za pośrednictwem NATO kupują do 1000 rakiet obrony powietrznej Patriot, aby uzupełnić swoje zapasy w dalszym wzmacnianiu obrony powietrznej Ukrainy" - podał Sojusz.

Niemcy dostarczyły niedawno Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot i Skynex oraz dodatkowe rakiety dla obrony przeciwlotniczej IRIS-T, a Wielka Brytania wysyła na Ukrainę około 200 rakiet obrony powietrznej.

W środę członkowie Sojuszu jasno dali do zrozumienia, że będą w dalszym ciągu zapewniać Ukrainie znaczącą pomoc wojskową, gospodarczą i humanitarną, a wielu członków Sojuszu przedstawiło plany zapewnienia dalszych miliardów euro pomocy w 2024 r.

Obie Izby parlamentu Włoch przyjęły w środę uchwały o dalszym wsparciu, również wojskowym, dla Ukrainy, zaatakowanej prawie dwa lata temu przez Rosję. Minister obrony Guido Crosetto w wystąpieniu przed głosowaniem w Izbie Deputowanych zapewnił, że włoskie wsparcie dla Ukrainy jest "mocne i niezmienione".

Uchwalona przez Izbę Deputowanych rezolucja koalicji zobowiązuje rząd do "dalszego wspierania władz rządowych Ukrainy, zgodnie z przyjętymi zobowiązaniami i z tym, co zostanie dalej uzgodnione w ramach NATO i Unii Europejskiej oraz umów międzynarodowych, w których uczestniczą Włochy".

Wsparcie to, dodano, przewiduje także przekazanie środków, materiałów i wyposażenia wojskowego.

Rosyjscy żołnierze nie mieli szczęścia. Dron miał ich jak na dłoni.

Ołeksij Hetman, major rezerwy Gwardii Narodowej Ukrainy i weteran wojny rosyjsko-ukraińskiej, powiedział telewizji Espresso, że Rosjanie podejmą kolejną próbę zdobycia strategicznie położonego Wuhłedaru w obwodzie donieckim. Mówił, że armia Putina zgromadziła tam znaczną ilość sprzętu wojskowego.

- Okupanci atakowali Wuhłedar już wcześniej - ich próby się nie powiodły. Teraz będą posuwać się z północy i południa na miasto, próbując wejść z boku i jakoś zdobyć Wuhłedar. Dla nich jest to bardzo ważne miasto, położone na dominującym wzniesieniu. Zdobycie go oznacza nowe możliwości logistyczne dla Rosjan. Poza tym z wysokości mogą prowadzić obserwację i skuteczniejszy ostrzał artyleryjski. Dlatego będą tam atakować - wyjaśniał oficer.

Osiem państw, w tym trzech członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, oskarżyło w środę Rosję o wykorzystywanie swojej pozycji stałego członka RB przez pozyskiwanie północnokoreańskich rakiet i ostrzeliwanie nimi Ukrainy z naruszeniem rezolucji Rady.

"Stały członek Rady Bezpieczeństwa, który bez oporów angażuje się w te naruszenia, wyraźnie wykorzystuje swoją pozycję" – oceniono we wspólnym komunikacie trzech stałych członków Rady - USA, Wielkiej Brytanii i Francji oraz dwóch niestałych członków - Malty i Japonii. Pod oświadczeniem podpisały się także Słowenia, Korea Południowa i Ukraina.

"To odrażające, że stały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ rażąco narusza rezolucje Rady o ataku na inne państwo członkowskie ONZ. Takie działanie pogłębia cierpienia narodu ukraińskiego, wspiera Rosję w brutalnej wojnie i podważa światowe zasady nieproliferacji" – oznajmił zastępca ambasadora USA przy ONZ Robert Wood.

We wtorek transfer północnokoreańskich rakiet balistycznych do Rosji potępili we wspólnym oświadczeniu szefowie dyplomacji 48 państw, w tym Unii Europejskiej, m.in. Polski.

Rosyjska samobieżna haubica wyeliminowana przez ukraińskiego drona-kamikadze.

Lider rosyjskiej opozycji Aleksiej Nawalny uczestniczył w środę, za pośrednictwem łącza wideo, w posiedzeniu sądu w Kowrowie. Było to pierwsze nagranie potwierdzające fakt osadzenia polityka w kolonii karnej w Charpie na północy Rosji - powiadomił niezależny rosyjski portal Mediazona.

Liczba ciężko rannych ukraińskich żołnierzy, którzy trafiają do nas z linii frontu, wzrosła w ciągu ostatnich tygodni o 30 proc. Każdego dnia przyjmujemy od 40 do 100 takich osób - poinformował lekarz ze szpitala w Dnieprze Serhij Ryżenko w rozmowie z amerykańską stacją ABC News.

- Nasz personel przeprowadza średnio od 50 do 100 operacji w ciągu doby. Wiele z tych zabiegów to amputacje. Od lutego 2022 roku, czyli początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę, amputowaliśmy kończyny około 3 tys. żołnierzy - dodał Ryżenko, pracujący w szpitalu im. Mecznykowa w Dnieprze, jednym z największych szpitali urazowych na Ukrainie.

Władze w Kijowie konsekwentnie nie informują o liczbie wojskowych, którzy zginęli lub doznali obrażeń podczas działań zbrojnych. Były prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko, walczący do niedawna na froncie, ujawnił jednak przed kilkoma dniami, że łączne straty strony ukraińskiej (zabici i ranni) wynoszą około 500 tys., a każdego miesiąca ginie lub zostaje ciężko rannych około 30 tys. żołnierzy.

Źródło Sky News twierdzi, że Iran może dostarczyć Rosji również rakiety balistyczne typu ziemia-ziemia - śmiercionośne i trudniejsze do zestrzelenia niż drony.

- Z wiarygodnych informacji wynika, że Iran i Rosja odnowiły umowę w sprawie broni, a Rosja spodziewa się wkrótce otrzymać precyzyjne systemy rakietowe typu ziemia-ziemia - twierdzi źródło serwisu. Pociski te mają mieć zasięg większy niż 300 km.

Iran opracował nowego drona bojowego, Shahed-107, na potrzeby rosyjskiej wojny na Ukrainie i wydaje się być bliski dostarczenia Moskwie pocisków ziemia-ziemia – podaje Sky News, powołując się na swoje źródło w strukturach bezpieczeństwa.

Źródło Sky News podało, że nowy dron-kamikadze Shahed-107 pochodzi z rodziny bezzałogowych statków powietrznych Shahed-101 z ogonem w kształcie litery V. Jego długość wynosiła około 2,5 metra.

Dron ma długość około 2,5 metra i rozpiętość skrzydeł wynoszącą trzy metry. Może być wystrzeliwany z pojazdu i szacuje się, że ma zasięg do 1500 km. Naturalnie Shahed-107 jest wyposażony w nadajnik, transmitujący widok z umieszczonej na nim kamery, dzięki czemu może identyfikować cele, a następnie je atakować.

Źródło Sky News twierdzi, że irańskie siły bezpieczeństwa przeprowadziły testy z Rosjanami w bazie lotniczej w środkowym Iranie, które obejmowały drony Shahed-107 i Shahed-136.

Jak zaznaczył brytyjski serwis, ministerstwo obrony Rosji i ministerstwo spraw zagranicznych Iranu nie odpowiedziały jeszcze im na prośbę o komentarz.

Rosyjski wóz bojowy piechoty zniszczony przy ukraińskim przyczółku pod Krynkami w obwodzie chersońskim.

Rosyjski wóz bojowy piechoty najechał na minę. Lokalizacja nieznana.

Rosjanie trafili bombą kierowaną wieś Wilchuwatka w obwodzie charkowskim. W eksplozji zginęła kobieta - podał serwis Espreso, powołując się na lokalne władze.

Rząd Estonii podjął decyzję o zaangażowaniu armii w celu zapewnienia bezpieczeństwa prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas jego czwartkowej wizyty w Tallinie - podały w środę estońskie media.

Członkowie sił zbrojnych Estonii - których do bezpośredniej ochrony wizyty zostanie zaangażowanych około 50 - otrzymali za zgodą prezydenta Alara Karisa prawo do stosowania przymusu bezpośredniego - poinformowała agencja BNS.

Żołnierze będą przy wykonywaniu zadań współdziałać z funkcjonariuszami Służby Bezpieczeństwa Wewnętrznego Estonii. Policja współpracowała już wcześniej z wojskiej przy okazji m.in. wizyt w Tallinie prezydenta USA Baracka Obamy w 2014 roku czy wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych Mike'a Pence’a w 2017 r.

Ambasadorowie państw członkowskich przy UE na środowym posiedzeniu w Brukseli dali zielone światło dla rozpoczęcia negocjacji z PE w sprawie pakietu pomocowego o wartości 50 mld euro dla Ukrainy - przekazało PAP źródło unijne. Decyzja o przyznaniu pomocy wymagać będzie jeszcze zgody przywódców unijnych, która zapadnie prawdopodobne na szczycie UE w Brukseli 1 lutego.

Na grudniowym szczycie UE decyzje ws. pomocy dla Ukrainy zablokowały Węgry. Dlatego szef Rady Europejskiej Charles Michel zdecydował o zwołaniu dodatkowego unijnego szczytu UE 1 lutego z nadzieją, że do tego czasu uda się przekonać Budapeszt.

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen na konferencji po grudniowym szczycie UE dała jednak do zrozumienia, że jeśli Węgry będą nadal utrzymywały sprzeciw, to Komisja na lutowym szczycie będzie miała gotowe "rozwiązania operacyjne" w odpowiedzi na taki scenariusz.

Rosyjski pojazd opancerzony oberwał trafiony przez dwa ukraińskie drony-kamikadze.

- Jesteśmy gotowi wspierać Ukrainę w 2024, 2025, 2026 roku i tak dalej. To jest wyzwanie naszego pokolenia. Jeśli zsumować cały PKB krajów koalicji, to mamy przewagę liczebną nad Rosją 25 do 1. Nie powinno być dla nas niemożliwe zwiększenie tego wsparcia - powiedział w środę brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także