Strażak-ochotnik aresztowany za podpalanie lasów
Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim
aresztował 20-letniego strażaka-ochotnika
podejrzanego o dokonanie serii podpaleń okolicznych lasów i łąk.
Piromanowi grozi kara do 10 lat więzienia.
Jak poinformowała Ewa Żerek z piotrkowskiej policji, na terenie gminy Wola Krzysztoporska w ostatnich dwóch miesiącach doszło do kilkunastu pożarów lasów i łąk, które spowodowały znaczne straty. Okazało się, że w większości przypadków były to podpalenia.
W ostatnich dniach wybuchły kolejne dwa pożary, które gasiło kilka jednostek straży pożarnej. Podczas penetracji lasów w rejonie pożaru policjanci zauważyli samochód, który należał do 20- letniego mieszkańca tej gminy. Mężczyzna jako strażak-ochotnik uczestniczył aktywnie w akcji gaśniczej.
Po akcji policjanci zatrzymali auto do kontroli drogowej. Podczas przesłuchania okazało się, że w ciągu dwóch ostatnich miesięcy 20- latek dokonał ośmiu podpaleń lasów. Straty oszacowano na co najmniej 12 tys. zł.
- W miejsce podpaleń jeździł rowerem, rzucał zapalone zapałki na poszycie leśne przy drodze i odjeżdżał. Ustalono również, że młody podpalacz zawsze uczestniczył w akcji gaśniczej - powiedziała Żerek.
20-latek odpowie także za jazdę samochodem bez uprawnień, bo kilka miesięcy wcześniej stracił prawo jazdy za prowadzenie samochodu po pijanemu. Teraz grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.