Strażacy-podpalacze w rękach policji
Policjanci z Witnicy (woj. lubuskie) zatrzymali sześć osób podejrzanych o podpalanie ogromnych stogów słomy na polach. Wśród nich jest dwóch strażaków-ochotników - poinformował Sławomir Konieczny z zespołu prasowego lubuskiej policji. Policja pracowała nad ujęciem sprawców przez kilka miesięcy.
14.09.2009 | aktual.: 14.09.2009 14:05
W jednym z ostatnich pożarów w pobliżu Witnicy na jednym z pól spłonął 200-tonowy stóg słomy o wartości około 20 tys. zł. Oględziny i wydane opinie potwierdziły, że było to celowe podpalenie. Od ub. roku policja z Witnicy odnotowała kilkanaście identycznych przypadków. Wśród sześciu podejrzanych znalazło się dwóch strażaków-ochotników oraz dwóch nieletnich.
- Cała szóstka wzniecała celowo ogień, aby następnie brać udział w akcji gaśniczej. Czwórce dorosłych osób przedstawiono zarzut celowego niszczenia mienia poprzez podpalenie, zagrożony karą do pięciu lat więzienia - powiedział Konieczny.
Dwójka nieletnich odpowiadać będzie przed sądem rodzinnym. Obecnie trwa szacowanie strat spowodowanych przez podejrzanych.