Straż Graniczna odprawiła ok. 2,5 tys. fanów futbolu
Bardzo spokojnie i bez ekscesów przejeżdżają
przejście graniczne w Kołbaskowie kibice udający się do Niemiec
na mistrzostwa świata w piłce nożnej. Do południa
zachodniopomorska Straż Graniczna odprawiła w sumie około 2,5
tys. fanów futbolu, w tym 19 autokarów i ponad 620 samochodów
osobowych.
Jak wyjaśnił rzecznik Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej w Szczecinie ppłk Jacek Ogrodowicz, kibice przekraczali polsko- niemiecką granicę głównie w Kołbaskowie ze względów czysto praktycznych. Jest to największe zachodniopomorskie przejście, to także typowe przejście transgraniczne, a na dodatek zlokalizowane na autostradzie - podkreślił.
Ogrodowicz powiedział, że pierwsze grupki kibiców przekraczały granicę już w środę - były to jednak pojedyncze osoby, podróżujące samochodami prywatnymi. Pierwsze grupy zorganizowane pojawiły się w Kołbaskowie w nocy z czwartku na piątek.
Wszyscy kibice zachowywali się niezwykle spokojnie. Wielu z nich jechało na mecze z dziećmi. Większa część miała różne gadżety np. chorągiewki na bagażnikach aut, koszulki, szaliki, czapki, a nawet peruki. Wszystko w narodowych barwach. Peruki zakładali jak tylko zauważyli kamery - powiedział ppłk Ogrodowicz.
Rzecznik przyznał, że Straż Graniczna była przygotowana na znacznie większą liczbę kibiców - spodziewano się nawet 20 tys. osób. W tym celu m.in. wzmocniono siły na granicy o dodatkowych 50 funkcjonariuszy z ośrodka szkolenia Straży Granicznej w Koszalinie.
W piątek po południu do Niemiec wyjeżdżać będą jeszcze kibice, którzy będą chcieli oglądać pierwszy mecz Mundialu w Berlinie, na telebimach rozstawionych w mieście. Ale to będą już niewielkie grupki - dodał ppłk Ogrodowicz.
Zobacz także serwis: mundial.wp.pl