ŚwiatStraw: przewodnictwo UE nie jest szeryfem z Nottingham

Straw: przewodnictwo UE nie jest szeryfem z Nottingham

Szef brytyjskiego MSZ Jack Straw odrzucił sugestie rzecznika przewodniczącego Komisji Europejskiej, że Wielka Brytania - jako przewodnicząca UE w tym półroczu - w sprawie unijnego budżetu na lata 2007-13 zachowuje się jak szeryf z Nottingham, który zabierał biednym, by dawać bogatym.

Z szeryfem z Nottingham walczył Robin Hood, który - przeciwnie - zabierał bogatym, by rozdawać biednym. Znacie historię Robin Hooda - powiedział rzecznik przewodniczącego Komisji Europejskiej Jose Manuela Barroso, Johannes Leitenberger. "Przewodniczący Komisji Europejskiej oczekuje, że brytyjskie przewodnictwo nie odegra roli szeryfa z Nottigham, który zabiera biednym, by dawać bogatym".

Barroso to wspaniały człowiek, ale mam wrażenie, że jego rzecznik ma mniejsze rozeznanie w tym, co działo się w lesie Sherwood, niż niektórzy z nas - powiedział Straw dziennikarzom po rozmowach z włoskim ministrem spraw zagranicznych Gianfranco Finim.

Bez względu na wynik brukselskiego szczytu (15 grudnia), Londyn wniesie rzetelny wkład na poczet rozszerzenia. Oznacza to, że w każdym razie Wielka Brytania będzie płaciła więcej niż obecnie - podkreślił brytyjski minister. Bez względu na końcowe porozumienie w sprawie perspektywy finansowej, Unia Europejska będzie przeznaczała większe środki na kraje nowo przyjęte - dodał.

W najbliższych dniach brytyjski premier Tony Blair wyjaśni stanowisko swego kraju w czasie spotkań z przedstawicielami nowych krajów UE w Tallinie i w Budapeszcie.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)