Straty w rejonie Andrychowa - 26,3 mln zł
Na ponad 26,3 mln złotych oszacowała
ostatecznie komisja wojewody małopolskiego straty w mieniu
komunalnym po powodzi, która pod koniec sierpnia nawiedziła
okolice Andrychowa - poinformowano w
Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim.
12.09.2005 18:05
Komisja wojewody miała za zadanie zweryfikować szacunkowe straty w mieniu komunalnym, podane w ubiegłym tygodniu przez samorządy. Władze Andrychowa oraz powiatu wadowickiego oceniały je łącznie na 34,4 mln złotych; samorząd Wieprza na nieco ponad 1 milion złotych.
Służby prasowe małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego podały, że w Andrychowie ostatecznie straty w mieniu komunalnym wyniosły niespełna 21,8 miliona złotych, w tym: na drogach oraz przepustach 10,1 miliona złotych, osuwiskach 5 milionów złotych, a mostach 4,1 milionów złotych.
Burmistrz Andrychowa Jan Pietras powiedział, że różnica wynika przede wszystkim ze sposobu liczenia. W swych szacunkach samorządowcy uwzględniali na przykład osuwiska na terenach prywatnych i koszt wykupu budynków grożących zawaleniem. Dodał, że samorząd będzie poszukiwał także innych niż budżet własny i państwa źródeł sfinansowania odbudowy.
Komisja lokalna powołana przez starostwo w Wadowicach oszacowała straty w infrastrukturze komunalnej na 4,5 miliona złotych. Komisja Wojewódzka zweryfikowała te szacunki na niespełna 3,5 miliona złotych. Nie różniły się natomiast szacunki komisji lokalnej i wojewódzkiej w gminie Wieprz.
Powódź nawiedziła okolice Andrychowa i Wieprza 24 sierpnia 2005 roku. Wywołała ją niespotykana burza, której towarzyszyły intensywne opady deszczu.
Burmistrz Andrychowa Jan Pietras tuż po ustaniu deszczu mówił o stratach rzędu 100 milionów złotych. Do dziś nie wycofuje się z tej sumy podając jako przykład, że około 20 milionów złotych wyniosły straty w melioracjach, a 7 milionów złotych straciła firma Andropol, w której woda zalała halę oraz magazyny.