Straszna śmierć 22‑latki. Oburzeni Włosi wyszli na ulice
Brutalne zabójstwo 22-letniej Giulii Cecchettin poruszyło całe Włochy. Władze kraju wezwały do uczczenia minutą ciszy wszystkie kobiety, które padły ofiarą przemocy i zbrodni ze względu na płeć.
22.11.2023 | aktual.: 22.11.2023 12:37
Po prawie tygodniu poszukiwań w sobotę włoska policja znalazła ciało Giulii Cecchettin. 22-letnia studentka, która 11 listopada zaginęła po awanturze z byłym chłopakiem, została brutalnie zamordowana. Sprawca zadał jej 20 ciosów nożem i porzucił zwłoki w wąwozie. Sekcja wykazała liczne ślady pobicia na ciele ofiary, która do końca broniła się przed swoim oprawcą.
Następnego dnia niemiecka policja zatrzymała pod Lipskiem Filippo Turetta, byłego partnera Giulii. Włoscy śledczy podejrzewają, że chłopak zabił 22-latkę, po czym uciekł za granicę. Mają na to mocne dowody w postaci nagrań z ulicznych kamer. Widać na nich m.in., jak Turett bije i kopie dziewczynę, a potem nieprzytomną wkłada do bagażnika.
NIE dla kobietobójstwa
Podejrzany o zabójstwo czeka na ekstradycję, a we Włoszech toczy się debata na temat tego, w jaki sposób można skutecznie chronić kobiety przed przemocą w związkach. Tamtejsze media piszą wprost, że "Włochy to niebezpieczny kraj dla kobiet".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Choć we włoskim kodeksie karnym oficjalnie nie ma takiej kategorii przestępstwa, według danych tamtejszego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Cecchettin jest 102. ofiarą morderstwa ze względu na płeć.
W niedzielę w całym kraju odbyły się masowe protesty, a we wtorek włoskie MSW wezwało wszystkie szkoły do uczczenia minutą ciszy pamięć 22-latki, ale też wszystkich kobiet, które padły ofiarą przemocy i zbrodni ze względu na płeć. Premier Włoch Giorgia Meloni zapowiedziała działania, które mają "wykorzenić toksyczną kulturę przemocy wobec kobiet".
Źródło: ANSA, Euronews