Strajk pilotów Lufthansy. Odwołano 750 lotów
Piloci Lufthansy rozpoczęli o północy całodobowy strajk. Odwołano 750 z planowanych na ten dzień 1400 lotów krótko- i średniodystansowych, w tym połączenia z Polską. Związek zawodowy pilotów Cockpit walczy o zachowanie przywilejów emerytalnych.
Aktualna akcja protestacyjna jest dwunastym strajkiem w ciągu roku. Szacuje się, że strajk narazi na niedogodności ok. 80 tysięcy pasażerów.
W czwartek strajk obejmie loty międzykontynentalne i towarowe - zapowiedział Cockpit.
Pasażerowie odwołanych lotów mogą zmienić rezerwację albo skorzystać z usług kolei. Lufthansa przeprowadziła szeroką akcję informacyjną rozsyłając 20 tys. esemesów i 7 tys. e-maili.
Strajk potrwa do godzinnych rannych w czwartek. Ostatnim odwołanym połączeniem z Polską jest lot relacji Gdańsk-Monachium o godz. 6.15 w czwartek.
Cockpit uzasadnia akcję strajkową między innymi tym, że w prowadzonych w ubiegłym tygodniu negocjacjach z pracodawcą nie osiągnięto żadnego postępu w spornej kwestii zasad wypłacania pilotom świadczeń przedemerytalnych. Obecnie piloci już w wieku 55 lat mogą ubiegać się o przejście na wcześniejszą emeryturę z zachowaniem 60 proc. dotychczasowych poborów. Zarobki pilotów z największym stażem sięgają 250 tys. euro rocznie. Cockpit reprezentuje 5400 pilotów zatrudnionych w Lufthansie - największych niemieckich liniach lotniczych.
Lufthansa chce podnieść wiek uprawniający do przejścia na wcześniejsza emeryturę. Młodzi piloci rozpoczynający obecnie pracę mają być całkowicie pozbawieni tych uprawnień. W związku z silną konkurencją ze strony tanich linii lotniczych oraz przewoźników z Azji Lufthansa wdraża radykalny program oszczędnościowy.
W związku z tą sprawą - a także innymi wymagającymi uregulowania w nowym układzie zbiorowym problemami - doszło w ubiegłych miesiącach do serii strajków pilotów Lufthansy, Lufthansy Cargo i Germanwings.