Strajk okupacyjny w szpitalu w Skarżysku-Kamiennej
Strajk okupacyjny rozpoczęli pracownicy szpitala w Skarżysku-Kamiennej (Świętokrzyskie). To wyraz solidarności z głodującymi w Starachowicach oraz protest wobec zmienionego przepisu kodeksu postępowania cywilnego dotyczącego egzekucji komorniczych.
07.02.2005 | aktual.: 07.02.2005 16:26
Strajk prowadzą trzy zakładowe związki zawodowe: "Solidarność", Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych oraz Związek Zawodowy Techników Radiologii. Skarżyscy radiolodzy uczestniczyli również w poniedziałkowym ogólnopolskim dwugodzinnym proteście, zorganizowanym przez ich związek.
Przewodnicząca "S" w skarżyskim szpitalu Ewa Zawadzka powiedziała, że strajk w żaden sposób nie zakłóci pracy lecznicy. Około 30 osób okupuje świetlicę. Protestujący zmieniają się w zależności od dyżurów na oddziałach. W piśmie do dyrektora związki zawodowe napisały, że możliwe, iż w środę protest przekształci się w głodówkę.
Poniedziałek to 12. dzień głodówki w starachowickim szpitalu. 27 stycznia rozpoczęło ją osiem osób, w piątek dołączyły trzy kolejne. W niedzielę ze względu na stan zdrowia strajk głodowy przerwało troje najdłużej głodujących.
10 tysięcy mieszkańców Starachowic podpisało się pod pismem popierającym protest pracowników lecznicy. Podpisy te zostaną wysłane do marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza -poinformował PAP rzeczniczka Porozumienia Międzyzwiązkowego Aleksandra Markowska.
Na sytuację strajkujących w starachowickim szpitalu zareagował również obradujący w poniedziałek Sejmik Województwa Świętokrzyskiego. Radni wystosowali apel do marszałka Sejmu, premiera, ministra zdrowia i ministra sprawiedliwości, o podjęcie działań, które jednoznacznie usuną wątpliwości związane z nowelizacją przepisów dotyczących postępowania egzekucyjnego.
Sejmik zaapelował również o podjęcie niezbędnych działań zmierzających do systemowego oddłużenia ZOZ-ów oraz o traktowanie zakładów opieki zdrowotnej jako przedsiębiorców wyłącznie na użytek przepisów dotyczących Krajowego Rejestru Sądowego.
Protest pracowników szpitali dotyczy nowelizacji artykułu 890 par. 2 kodeksu postępowania cywilnego, która weszła w życie w sobotę. Przepis pozwoli w zakładach objętych egzekucją komorniczą jedynie na trzymiesięczną wypłatę minimalnego wynagrodzenia za pracę, wyłącznie za zezwoleniem sądu.
Minister zdrowia Marek Balicki zapewnił w ubiegłym tygodniu, że trzy czwarte środków, które otrzymują szpitale z Narodowego Funduszu Zdrowia, nie podlega egzekucjom komornika. Jest to wspólne stanowisko resortów zdrowia i sprawiedliwości w sprawie nowelizacji k.p.c. Nie przekonało ono protestujących.