Strajk Kobiet. Sprawa 14‑latka z Krapkowic. Komendant policji odchodzi
Strajk Kobiet. 14-latek z Krapkowic podał dalej informacje o proteście, do jego domu zapukała policja. Sprawa wywołała sporą burzę. Teraz pojawiają się informacje, że komendant policji stracił stanowisko.
Wszystko zaczęło się od tego, że 14-latek z Krapkowic udostępnił post o proteście w ramach Strajku Kobiet. Do jego domu zapukała policja. Nastolatek miał w tym czasie zdalne lekcje.
Chłopiec relacjonował, że policja miała mu powiedzieć, że to, co robi, jest nielegalne, a jego aktywność była "publicznym nawoływaniem do popełnienia czynu zabronionego". Sprawa wywołała spore oburzenie.
Strajk Kobiet. Sprawa 14-latka z Krapkowic. Komendant policji odchodzi
Teraz pojawiają się nowe informacje. Jak podaje "Nowa Trybuna Opolska", podinspektor Józef Chudoba, komendant policji w Krapkowicach, stracił stanowisko. Taką decyzję podjął Komendant Wojewódzki Policji nadinspektor Jarosław Kaleta, który z kolei zasięgnął opinii starosty krapkowickiego Macieja Sonika.
To Chudoba miał nakazać swoim podwładnym przeglądanie Facebooka w celu ustalenia osób związanych z krapkowickim Strajkiem Kobiet.
Sonik oświadczył, że poparł wniosek o odwołanie, "mając na względzie reakcję opinii publicznej w związku z ostatnimi działaniami krapkowickiej komendy oraz w trosce o utrzymanie poziomu zaufania społecznego do Policji w Krapkowicach" - to można wyczytać z opinii starosty.
Źródło: "Nowa Trybuna Opolska"