Strajk Kobiet. Adam Bodnar o policji. RPO ocenia zapowiedź Ziobry
Kontrowersje wokół działań policji podczas Strajku Kobiet nie ustają. - Zostało wydane polecenie polityczne - stwierdza Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich. Jego zdaniem zapowiedź Zbigniewa Ziobry ścigania osób ujawniających dane policjantów to "odwracanie kota ogonem".
22.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 13:21
Po działaniach policji podczas środowego protestu Strajku Kobiet w Warszawie opozycja domaga się odwołania szefa stołecznej komendy. Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich funkcjonariusze nie działali samowolnie.
- Zostało wydane polecenie polityczne, żeby policja reagowała bardzo ostro na wszelkie przejawy gromadzenia się ludzi, a szczególnie te, które szkodzą interesom politycznym - powiedział w "Faktach po Faktach" TVN24 Adam Bodnar, pytany o ocenę służb m.in. na pl. Powstańców Warszawy.
RPO dodał, że teraz "następuje usprawiedliwienie polityczne ze strony przełożonych" mundurowych, których działania są krytykowane.
Zobacz też: Strajk Kobiet. Wiceminister Sellin "zmienił nazwę" protestów
- To, że komenda stołeczna policji czuje się usprawiedliwiona, bo przełożeni mówią, że wszystko jest ok, to jeden z naszych głównych problemów - mówił gość TVN24.
Zdaniem Bodnara w zachowaniu policji wobec protestujących na ulicach w ostatnich latach nastąpiła zmiana. RPO stwierdził, że mamy "absolutnie do czynienia ze zwiększeniem siły, poziomu reakcji i większą determinacją".
Zauważył również, że dawniej mundurowi szanowali immunitety: poselski i senatorski.
Strajk Kobiet. RPO ocenia zapowiedź Ziobry
Adam Bodnar w "Faktach po Faktach" odniósł się także do niedzielnego oświadczenia ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry ws. postępowań wobec osób, które upubliczniły nazwiska i adresy policjantów.
- Do tej pory się nie zdarzało, żeby nieoznakowani funkcjonariusze i w żaden sposób się nie przedstawiający, od razu sięgali po środki przymusu bezpośredniego - zauważył RPO, nazywając też działania Ziobry "odwracaniem kota ogonem".
- To jest teraz poszukiwanie jakiejkolwiek próby zaczepienia osób, które protestują przeciwko takiemu postępowaniu policji, co więcej - osób, które czują się bezbronne - komentował RP.
Źródło: TVN24