Strajk generalny pielęgniarek za 2 tygodnie?
Za dwa tygodnie, po uzyskaniu odpowiedzi rządu na petycję, pielęgniarki zdecydują o dalszych formach protestu - poinformowała Bożena Banachowicz, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
19.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
We wtorek pielęgniarki protestujące pod Ministerstwem Finansów wręczyły wiceminister finansów Dorocie Safjan petycję związku do premiera, Rady Ministrów, ministra zdrowia i ministra finansów. Resort finansów zobowiązał się do udzielenia odpowiedzi w ciągu dwóch tygodni.
Pielęgniarki domagają się w petycji m.in. wypłacenia ustawowo zagwarantowanych podwyżek 203 zł, realizacji rozporządzenia ministra zdrowia z grudnia 1999 r. o normach zatrudnienia w ZOZ oraz ustawowego uregulowania procedur prywatyzacyjnych ZOZ.
Według Banachowicz podwyżek nie wypłacano dotąd pielęgniarkom w 80% zakładów opieki zdrowotnej. Dalsze formy akcji protestacyjnej związku uzależnione są od odpowiedzi rządu. Przewodnicząca związku nie wykluczyła, że cierpliwość pielęgniarek może się wyczerpać i związek ogłosi strajk generalny.
Odpowiedź ministerstwa będzie dotyczyła środków finansowych, którymi dysponują kasy chorych. _ Wiemy, że na ten rok pieniędzy jest więcej, ale nie wiemy, ile tych środków trafiło do poszczególnych kas_ - powiedziała Banachowicz. Na pewno walka będzie długa - dodała - ale będziemy czekać na informację rządu, kiedy ustawowe podwyżki trafią do naszych kieszeni.(reb)