Stracił prawo jazdy, bo jechał po pijaku autkiem Barbie
Brytyjską policję zaintrygował dorosły mężczyzna jadący po ulicy w różowym samochodziku Barbie. Kierowca został zatrzymany do kontroli. Ponieważ był pod wpływem alkoholu, stracił prawo jazdy - informuje dziennik "The Daily Telegraph" na swojej stronie internetowej.
Autko osiąga prędkość nieco ponad 6 km/h, czyli mniej więcej tyle samo, ile maszeruje przeciętny człowiek. Zabawka jest przeznaczona dla dzieci w wieku od trzech do pięciu lat. Kierowca, Paul Hudson, przyznał, że było mu niezwykle trudno zmieścić się w środku.
Mężczyzna przyznał, że nie jest zły z powodu tej kary, ale jest zaskoczony.
Kierowca był już wcześniej karany za jazdę pod wpływem, dlatego stracił prawo jazdy na trzy lata. Musi też zapłacić koszty sądowe.
Policja skonfiskowała autko.
NaSygnale: "Autor 'Gomorry' promuje mafię"