Stowarzyszenie wnioskuje o wpis na listę UNESCO. Zdobędą wystarczającą liczbę głosów?

Miasto słynie z najpiękniejszego śląskiego rynku, a niebawem niektóre zabytki mogą znaleźć się na Światowej Liście Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej właśnie kończy prace nad wnioskiem.

Stowarzyszenie wnioskuje o wpis na listę UNESCO. Zdobędą wystarczającą liczbę głosów?
Źródło zdjęć: © Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej

29.12.2014 | aktual.: 02.01.2015 10:17

Prace nad wnioskiem o wpis na listę UNESCO trwają już od 2004 roku. Jego twórcy spędzili tysiące godzin dokumentując, opisując i robiąc zdjęcia unikatowym miejscom na terenie Tarnowskich Gór. Sam dokument ma ponad 200 stron.

- Obecnie jesteśmy już na etapie finalizacji wniosku, wprowadzamy ostatnie poprawki, czytamy wszystko raz jeszcze. Mamy na to czas do końca stycznia, wtedy Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego złoży dokumenty w paryskiej siedzibie UNESCO - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Grzegorz Rudnicki, rzecznik Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej. - Nad wpisaniem nas na listę głosować będzie 21 państw, a potrzebujemy 14 głosów. Decyzja zapadnie po 18 miesiącach, w tym czasie Tarnowskie Góry będą odwiedzać zagraniczni eksperci, którzy będą sprawdzać czy to, co napisaliśmy we wniosku, zgadza się ze stanem rzeczywistym - dodaje.

Wśród państw, które mogą głosować, znajduje się Polska, a wniosek SMZT jest jedynym, który złożą Polacy w styczniu. Dlatego też Stowarzyszenie liczy już teraz na jeden głos. W dokumencie znajduje się kilkanaście pozycji, które mogłyby znaleźć się na liście UNESCO.

- Szukamy unikatowości - czegoś, czego UNESCO jeszcze nie ma. A w Tarnowskich Górach można znaleźć mnóstwo przykładów. Najpopularniejszymi zabytkami są dwa obiekty górnicze - zabytkowa Kopalnia Srebra oraz Sztolnia Czarnego Pstrąga. Są częścią podziemnego kompleksu chodników i wyrobisk po dawnym górnictwie rud srebronośnych na tym terenie. Turyści mogą zwiedzać położone kilkadziesiąt metrów pod ziemią trasy - opowiada Rudnicki. - We wniosku opisaliśmy także zabytkowe szyby wentylacyjne i wydobywcze. Część z nich znajduje się na prywatnych działkach, jednak wszyscy właściciele jak najbardziej nas popierają i zobowiązują się do ochrony zabytkowych obiektów górniczych, leżących na ich terenie - dodaje.

Kilkanaście obiektów ma szansę stać międzynarodową atrakcją turystyczną. Mocną kartą SMZT ma być kopalnia ołowiu - na liście UNESCO dotychczas nie pojawiła się taka pozycja.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)