Stosunki polsko-niemieckie po 10 latach współpracy

W relacjach polsko-niemieckich wciąż jeszcze jest bardzo dużo do zrobienia - powiedział Władysław Bartoszewski minister spraw zagranicznych, w 10 lat po zawarciu traktatu między Polską a Niemcami o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy.

_ Myśmy na razie w ciągu dziesięciu lat - od czerwcowego traktatu z 1991 roku - wyszli ze stanu pełnej nienormalności do stanu pełnej normalności_ - twierdzi Bartoszewski. _ Ale dopiero w stanie pełnej normalności - nawet między takimi sąsiadami jak Niemcy i Francja, albo Szwecja i Norwegia - pojawiają się różne problemy, które dopiero stopniowo trzeba rozstrzygać_ - dodał.

Według wiceprzewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i metropolity gnieźnieńskiego arcybiskupa Henryka Muszyńskiego, obecnie Polska i Niemcy są na etapie normalizowania współżycia jako narody sąsiadujące. _ Do zrobienia pozostaje ciągle dużo, zwłaszcza w zakresie zmiany myślenia o naszych narodach_ - powiedział abp Muszyński.

Niezałatwone sprawy z przeszłości przeszkadzają w stosunkach obu krajów także w opinii posła mniejszości niemieckiej Henryka Krolla. Jego zdaniem, w wielu przypadkach mity i stereotypy, które powstały po stronie polskiej w czasach komunizmu, funkcjonują do dziś i przeszkadzają w prawdziwym porozumieniu i pojednaniu przedstawicieli obu narodów.

Zdaniem biskupa Tadeusza Pieronka, najważniejszą sprawą w stosunkach polsko-niemieckich jest poparcie Niemiec dla wejścia Polski do Unii Europejskiej. Jest to najważniejszy problem, który nas czeka w chwili obecnej, bo do przeszłości nie ma sensu wracać. Musimy budować przyszłość w jednoczącej się Europie. I tutaj wymagana jest także jakaś gotowość ze strony Niemiec, by ten proces nam ułatwić - powiedział biskup Pieronek. Zaznaczył, że trzeba uregulować kwestię odszkodowań dla ofiar przymusowej pracy w III Rzeszy.

W czerwcu mija dziesiąta rocznica zawarcia traktatu między Polską a Niemcami o dobrym sąsiedztwie i przyjaznej współpracy. Traktat, parafowany 6 czerwca 1991 roku w Warszawie, podpisali 17 czerwca w Bonn ówczesny kanclerz Helmut Kohl oraz premier RP Jan Krzysztof Bielecki. (reb)

Wybrane dla Ciebie

Atak nożem w Ustce. 69-latek w szpitalu, podejrzany zatrzymany
Atak nożem w Ustce. 69-latek w szpitalu, podejrzany zatrzymany
Apel papieża podczas Anioła Pańskiego: zatrzymajmy spiralę nienawiści
Apel papieża podczas Anioła Pańskiego: zatrzymajmy spiralę nienawiści
Straż Graniczna potwierdza zatrzymanie aktywistki Pussy Riot
Straż Graniczna potwierdza zatrzymanie aktywistki Pussy Riot
Spotkanie MSZ z kancelarią prezydenta. Padł termin
Spotkanie MSZ z kancelarią prezydenta. Padł termin
Tusk reaguje po tym, jak Rosja uderzyła w siedzibę ukraińskiego rządu
Tusk reaguje po tym, jak Rosja uderzyła w siedzibę ukraińskiego rządu
Nocny atak na Ukrainę. Nowe informacje od Dowództwa Operacyjnego
Nocny atak na Ukrainę. Nowe informacje od Dowództwa Operacyjnego
Ishiba ustępuje z urzędu. Koalicja straciła większość w parlamencie
Ishiba ustępuje z urzędu. Koalicja straciła większość w parlamencie
Padła "szóstka" w losowaniu. Szczęśliwiec zgarnie milion złotych
Padła "szóstka" w losowaniu. Szczęśliwiec zgarnie milion złotych
Skandal w Niemczech. Ofiarą padły tysiące dzieci
Skandal w Niemczech. Ofiarą padły tysiące dzieci
Nowi święci Kościoła. Obaj byli młodzi, obaj mieli związki z Polską
Nowi święci Kościoła. Obaj byli młodzi, obaj mieli związki z Polską
Śledztwo w Rembertowie. Jak cywile weszli na poligon?
Śledztwo w Rembertowie. Jak cywile weszli na poligon?
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu
Dojdzie do spotkania z Xi? Zaskakujące doniesienia zza oceanu