Stopy procentowe w dół. Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję
W czwartek 28 maja zebrała się Rada Polityki Pieniężnej. Jakie to ma dla nas znaczenie? Takie, że obniżenie stóp procentowych może zmienić kurs złotego, a także koszty naszych kredytów.
Rada Polityki Pieniężnej po raz kolejny obniżyła stopy procentowe
Rada polityki Pieniężnej, na posiedzeniu 28 maja, ustaliła stopy procentowe NBP na następującym poziomie:
- stopa referencyjna 0,10% w skali rocznej
- stopa lombardowa 0,50% w skali rocznej
- stopa depozytowa 0,00% w skali rocznej
- stopa redyskonta weksli 0,11% w skali rocznej
- stopa dyskontowa weksli 0,12% w skali rocznej
Jak podkreśla portal money.pl, "tak tani pieniądz w Polsce jeszcze nie był. Przed wybuchem epidemii koronawirusa stopa referencyjna była o 1,4 pkt proc. wyższa. Wcześniej, przed 2014 rokiem, przekraczała wyraźnie 2 proc., dochodząc na początku XXI wieku nawet do 18 proc." - czytamy na money.pl.
Obniżenie stóp procentowych. Rada Polityki Pieniężnej podała przyczyny
"Napływające dane potwierdzają, że pandemia COVID-19 przyczyniła się do spadku aktywności gospodarczej na świecie. W gospodarkach będących głównymi partnerami handlowymi Polski znalazło to odzwierciedlenie w obniżeniu się PKB w I kw. oraz wyraźnym spadku produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w kwietniu. Towarzyszyło temu pogorszenie sytuacji na rynku pracy oraz wyraźne osłabienie nastrojów konsumentów i firm - czytamy w komunikacie Rady Polityki Pieniężnej, opublikowanym tuż po czwartkowym posiedzeniu 28 maja. - W celu ograniczenia negatywnych skutków pandemii podjęto działania fiskalne, mające na celu zmniejszenie skali spadku dochodów gospodarstw domowych i firm, a także stymulację koniunktury gospodarczej. Towarzyszy temu luzowanie polityki pieniężnej, w tym poprzez obniżenie stóp procentowych oraz skup aktywów" - dodaje RPP.
Po co Rada Polityki Pieniężnej obniża stopy procentowe?
Jak wyjaśniają eksperci z money.pl, w ten sposób bank centralny wspiera wzrost gospodarczy, co jest jednym z jego zadań. Niskie oprocentowanie kredytów ma stymulować zarówno inwestycje, jak i konsumpcje, dzięki którym rozwija się gospodarka, a także pomóc konsumentom i firmom z przejściowymi problemami z płynnością.