Stomatolog próbował zgwałcić pacjentkę. Nowe okoliczności
Kilka miesięcy temu w Lublinie dentysta w gabinecie stomatologicznym próbował zgwałcić pacjentkę. Do policjantów zgłosiły się kolejne ofiary.
"Fakt" przekazał, że po ujawnieniu wydarzeń, które wydarzyły się w jednym z gabinetów stomatologicznych w Lublinie, do policjantów zgłosiły się kolejne dwie pacjentki, które miały być wykorzystywane seksualnie przez Grzegorza T.
Jednak śledczy, którzy pracują nad tą sprawą, są pewni, że ofiar jest więcej. W związku z tym proszą o kontakt wszystkie pacjentki, które są ofiarami dentysty.
- Ustalono, że 51-latek przyjmował również w jednym z gabinetów na terenie powiatu chełmskiego. Jego pacjentami mogły być osoby z różnych części województw. Poszukujemy kobiet, które mogły zostać dotknięte przestępstwem seksualnym - powiedział tabloidowi rzecznik prasowy KMP w Lublinie komisarz Kamil Gołębiowski.
Zobacz też: Cimoszewicz wypomina Kamińskiemu. "Wyciągnięty z bagna przez Dudę"
Próba gwałtu w gabinecie stomatologicznym
Do tego bulwersującego incydentu doszło w prywatnym gabinecie stomatologicznym Grzegorza T. w Lublinie. O całej historii opowiedziała policji zaatakowana 24-latka.
Kobieta miała spotkać lekarza w jednej z dużych klinik. Specjalista miał jej zaproponować zabieg piaskowania zębów we własnym gabinecie w niższej cenie - przekazał serwis o2.pl.
Pacjentka przyszła na wizytę. Grzegorz T. umówił ją na późny wieczór. Kobieta była ostatnią pacjentką tego dnia. Gdy usiadła na fotelu, stomatolog zaczął się rozbierać.
Dentysta próbował zmusić kobietę do seksu oralnego. 24-latce udało się uciec z gabinetu. W drodze na komisariat policji otrzymała dwuznaczną wiadomość od Grzegorza T. "Przepraszam, pomyliłem wiertła…" - napisał w SMS-ie stomatolog.
Policja zatrzymała dentystę. Decyzją sądu został on aresztowany na 3 miesiące. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: "Fakt", o2.pl