Stolica: powiedz zaklęcie i wjedź tam, gdzie innym nie wolno
Jest sposób na dziki przejazd stołecznym Krakowskim Przedmieściem. Wystarczy wypowiedzieć tajne hasło, a strażnicy miejscy cię wpuszczą - ujawnia "Życie Warszawy".
Traktem Królewskim, poza służbami miejskimi, autobusami i taksówkami, mogą jeździć m.in. pracownicy BOR, Kancelarii Prezydenta RP, Sejmu, Senatu, Rady Ministrów, Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego - wylicza "ŻW".
Jak ujawnia gazecie informator ze straży, aby ułatwić życie VIP-om, pod koniec stycznia na odprawach usłyszeli, że mają przepuszczać kierowców na hasło: "do pałacu", "do prezydenta" lub "do ministerstwa".
Strażnicy alarmują, iż doprowadzi to do tego, że Trakt znów będzie pełen samochodów.
Jolanta Borysewicz ze straży miejskiej nie chce komentować informacji o nieoficjalnym zaleceniu. - Kierowca bez przepustki nie wjedzie - ucina.