Steinhoff twierdzi, że Miller mija się z prawdą
Były premier Leszek Miller mija się z prawdą, twierdząc, że rząd Jerzego Buzka chciał umożliwić zakup większości udziałów w Rafinerii Gdańskiej rosyjskiemu Łukoilowi - powiedział wicepremier i minister gospodarki w rządzie Jerzego Buzka Janusz Steinhoff. Podkreślił, że nazwa tego koncernu nie pojawiała się w ogóle w kontekście prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej za czasów tego rządu.
20.11.2004 | aktual.: 20.11.2004 16:33
Leszek Miller, który w sobotę stanął przed sejmową komisją śledczą ds. PKN Orlen powiedział, że dzięki dokonanej przez jego rząd zmianie strategii prywatyzacji polskiego sektora naftowego oddalono groźbę, że większościowym udziałowcem Rafinerii Gdańskiej (RG) zostanie rosyjski Łukoil.
Pozycja Rafinerii Gdańskiej miała być oparta o firmę Rotch, a nazwa firmy Łukoil w tej sprawie nie pojawiała się wcale za rządów Buzka, ale dopiero po przejęciu rządów przez koalicję SLD- UP. Przypomnę słynne zdanie ministra Kaczmarka, że biznesowo propozycja Łukoilu jest dobra, ale politycznie niech decyduje Rada Ministrów - powiedział Steinhoff.
Jest mi strasznie przykro, że muszę na tym poziomie dyskutować z premierem Millerem. Nie pierwszy raz mówi nieprawdę, wiele jego wypowiedzi sugeruje, że jest niezorientowany lub mija się z prawdą, przecież to wszystko bardzo łatwo sprawdzić. Odbieram to zachowanie jako bardzo dziwne - dodał.
Miller powiedział, że 24 września 2002 roku kierowana przez niego Rada Ministrów odstąpiła od strategii rządu Jerzego Buzka, która zakładała budowanie w Polsce dwóch konkurencyjnych centrów przeróbki ropy - wokół PKN Orlen i wokół Rafinerii Gdańskiej (RG). Zdaniem Millera, ta koncepcja rządu Buzka umożliwiła powstanie konsorcjum brytyjskiego Rotch z rosyjskim Łukoilem, które złożyło ofertę na zakup 75% Rafinerii Gdańskiej.
Jak podkreślił b. premier, konsorcjum Rotch-Łukoil, wcale nie ukrywało, że po ewentualnej transakcji (na zakup RG - PAP) "na placu boju pozostanie tylko rosyjski Łukoil", który odkupi udziały Brytyjczyków. To oznaczałoby - powiedział Miller - że Rafineria Gdańska stałaby się w dużej części własnością jednego z rosyjskich koncernów. Dlatego mój rząd zmienił tę koncepcję, umożliwiając, by w procesie ewentualnej prywatyzacji Rafinerii Gdańskiej, mógł wziąć udział polski koncern - PKN Orlen - dodał.