Stefan Niesiołowski: Jarosław Kaczyński to dyktatorek

- Podatki karne, używanie przemocy i wkraczanie z decyzjami siłowymi do gospodarki to są pomysły dyktatorków, takich środkowoamerykańskich - ocenił poseł Platformy Obywatelskiej.

Stefan Niesiołowski w Radiu ZET zapowiedział, że Jarosław Gowin zostanie wyrzucony z Platformy. – W tym momencie nie powinniśmy mu robić tej przyjemności, ale prędzej czy później to się tak skończy. Chyba że sam odejdzie wcześniej – stwierdził poseł PO w rozmowie z Moniką Olejnik. - Jarosław Gowin już znalazł się na marginesie polskiej historii najnowszej – dodał.

Ocenił, że nie dojdzie do wcześniejszych wyborów. - Mamy większość na tyle stabilną, że nie ma żadnego powodu żeby rozpisywać wybory – mówił.

- A jak nie będzie większości w koalicji? – zapytała Monika Olejnik.

- Jeżeli rząd będzie mniejszościowy, to oczywiście musi się to skończyć wyborami. Nie ma innej możliwości w demokracji. Ale na razie nie widzę takiej możliwości – odpowiedział dzisiejszy „Gość Radia ZET”.

Sprawę odwołania przez papieża polskiego księdza, nuncjusza na Dominikanie, który jest podejrzany o pedofilię, poseł PO nazwał "bardzo przykrą" i dodał, że pedofilia jest "plagą". - Siedziałem w więzieniu przez cztery lata i był jeden pedofil, strasznie katowany w więzieniu przez tych kryminalistów. Był jeden na cztery lata, a teraz co chwilę. Nie wiem skąd to się bierze – mówił.

Niesiołowski stwierdził, że Kościół nie powinien płacić odszkodowań dla ofiar księży-pedofilów. – Odszkodowanie powinien płacić pedofil. Każdy powinien odpowiadać i płacić za swoje przestępstwa, a nie ktoś drugi – stwierdził. - Jak się trafi redaktor-pedofil, to pani ma płacić? – pytał Monikę Olejnik.

Niesiołowski zastrzegł jednak, że szczególny problem Kościoła z pedofilią to pomysł "wrogów Kościoła". - Mówienie o Kościele jako instytucji, która jest jakoś szczególnie skażona pedofilią jest kłamstwem i szkalowaniem Kościoła – stwierdził w Radiu ZET.