Stary japoński rząd podał się dymisji
Dotychczasowy gabinet japoński
na czele z ustępującym premierem Shinzo Abe podał się rano do dymisji, otwierając drogę do utworzenia nowego gabinetu i
mianowania nowego premiera, którym w najbliższych godzinach ma
zostać Yasuo Fukuda.
25.09.2007 | aktual.: 25.09.2007 07:30
Ten 71-letni polityk konserwatywny, wybrany w niedzielę na przewodniczącego rządzącej w Japonii Partii Liberalno-Demokratycznej (PLD), ma zagwarantowany wybór na szefa rządu, ze względu na większość, jaką dysponuje w izbie niższej parlamentu jego partia PLD oraz jej koalicyjny partner partia Komeito. Głosowanie w parlamencie będzie zapewne tylko formalnością, po nim przewidziane jest zaprzysiężenie premiera.
Celem nowego gabinetu jest zażegnanie kryzysu w Partii Liberalno Demokratycznej i w rządzie, związanego z serią afer korupcyjnych na wysokich szczeblach władzy i gospodarki. PLD znajduje się obecnie w bardzo trudnym położeniu i chcę uczynić wszystko, by podźwignąć partię i odzyskać zaufanie obywateli - oświadczył Yasuo Fukuda po niedzielnym wyborze na szefa partii rządzącej.
Yasuo Fukuda ma duże doświadczenie polityczne i tradycje rodzinne w sprawowaniu władzy. Jego ojciec Takeo Fukuda był długoletnim premierem Japonii w latach siedemdziesiątych. Obejmujący urząd premier jest zdeklarowanym zwolennikiem ułożenia możliwie jak najlepszych stosunków z sąsiadami.
W nowym gabinecie znajdzie się najprawdopodobniej wielu ministrów z poprzednich dwóch gabinetów - funkcjonującego od niespełna roku gabinetu Shinzo Abe oraz istniejącego przez kilka poprzednich lat rządu premiera Junichiro Koizumiego.
Nie wejdzie w skład nowego gabinetu były minister spraw zagranicznych Taro Aso, który był głównym konkurentem Fukudy w wyścigu do najwyższego stanowiska w PLD i w rządzie.