Stanisław Ciosek: na skórze Ukrainy toczy się globalny konflikt
- Na skórze Ukrainy toczy się globalny konflikt geopolityczny - powiedział na antenie Radia Zet Stanisław Ciosek. - Rosja zakwestionowała porządek światowy i nie zgadza się na przywództwo amerykańskie - dodał.
20.02.2015 | aktual.: 01.04.2015 20:38
Były ambasador Polski w Moskwie przyczyn obecnego konfliktu upatruje w "odtrąceniu Rosji" przez Zachód po rozpadzie Związku Radzieckiego. - Ja pamiętam te rozmowy z Gorbaczowem, Jelcynem, Gajdarem, z całym tym towarzystwem. Po rozwaleniu Związku Radzieckiego oni byli z plasteliny, chcieli, ale Zachód wtedy pokazał gest Kozakiewicza. Powiedział: "radźcie sobie sami" - mówił Ciosek.
Dodał, że jego zdaniem "Zachód nie był przygotowany do rozpadu Związku Radzieckiego i nie wiedział, jak postąpić”, a próby zbliżenia Rosji do strefy euroatlantyckiej kontynuował nawet Władimir Putin. - Były umizgi Putina, by do NATO wstąpić, do Unii Europejskiej - powiedział polski dyplomata.
Stwierdził, że prezydent Rosji zdaje sobie sprawę, że jego państwo nie ma perspektyw. - Sam Putin powiada, że w tym modelu Rosja doszła do ściany i przed sobą nie ma przyszłości. Czarno to widzą. Kraj oparty tylko na ropie i gazie, który nie zmienił funkcjonowania swojej gospodarki przez dwadzieścia lat ma czarne perspektywy. Zachód ich też odtrąca - powiedział Ciosek.
Ławrow rozmawiał z szefami dyplomacji
Tymczasem minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow rozmawiał telefonicznie ze swoimi odpowiednikami z Niemiec, Francji i Ukrainy, podczas której omówiono "praktyczne posunięcia" mające na celu uregulowanie kryzysu na Ukrainie - poinformowała agencja TASS.
Ministrowie zgodzili się opracować zalecenia dla Grupy Kontaktowej, w ramach której rząd Ukrainy i przywódcy prorosyjskich separatystów "powinni osiągnąć porozumienie" w sprawie realizacji wszystkich uzgodnień podpisanych w Mińsku 12 lutego.
Uzgodniono, że "w najbliższym czasie" odbędzie się spotkanie ministrów spraw zagranicznych "normandzkiej czwórki", czyli Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji.