Stanęli jak wryci po powrocie z żałobnego nabożeństwa. Cios w brytyjską rodzinę

Ciężkie chwile przeżyli pogrążeni w bólu bliscy Brytyjczyka z Blackpool. Gdy wrócili po nabożeństwie pożegnalnym, zastali splądrowany dom. Nagranie z monitoringu pokazało złodzieja, oddalającego się ze skradzioną walizką.

Sprawca kradzieży w domu pary oddalił się z charakterystyczną walizką gospodyniSprawca kradzieży w domu pary oddalił się z charakterystyczną walizką gospodyni
Źródło zdjęć: © Zapis CCTV
Barbara Kwiatkowska

Jeff Walker z Blackpool zmarł w grudniu zeszłego roku podczas "wakacji życia" w Australii. Śmierć dopadła go w drodze Perth, gdzie miał wziąć ślub z Donną Jones.

Gdy rodzina 57-latka i jego niedoszła żona wspominała zmarłego na specjalnie zorganizowanej żałobnej uroczystości, w domu nieboszczyka grasował złodziej. Nagrała go kamera monitoringu.

Rodzina może sobie teraz pooglądać, co działo się w czasie, gdy oni opłakiwali Jeffa. To bolesne doświadczenie zrelacjonowali lokalnemu serwisowi LancLive. Zakapturzony osobnik dostał się ścieżką od frontu posiadłości na tyły obiektu. Rzutem kamienia w okno oranżerii otwiera sobie drogę i wybitym oknem wchodzi do środka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zatrzymali na granicy ciężarówkę. Niespodzianka ukryta w deskach

Na nagraniu widać też, jak 20 minut później postać ta oddala się z posesji z różowo-fioletową walizką Donny. W tym krótkim czasie mężczyzna zdążył splądrować dom i zabrać wszystkie inne rzeczy. Rodzina była nieobecna przez 90 minut.

Większość z nich ma wartość sentymentalną. Majątek Jeffa stanowiły zegarki, obrączka, portfel, biżuteria, kolekcja przedmiotów związanych z lożą masońską i zabytkowe hełmy policyjne, które należały do jego ojca. Mężczyzna zbierał też numizmaty - w kolekcji dwufuntówek miał uzbieraną sporą sumkę. Monety miały być oszczędnościami na kolejne podróże Donny i Jeffa.

Okradł dom w czasie żałobnego nabożeństwa

Jak powiedziała Donna Jones, hełmy policyjne, używane przez zlikwidowaną już jednostkę policji w Blackpool (teraz teren jest pod dozorem komendy w Lancashire), nie miały wielkiej wartości materialnej - para sprawdzała to, zastanawiając się nad ubezpieczeniem. "Jednak były one bezcenne dla Jeffa, który był naprawdę dumny ze swojego taty" - mówi kobieta.

Donna też poniosła stratę. Zginęło jej pudełko z cenną biżuterią, również stanowiącą rodzinną pamiątkę. Skradziono też nowy Xbox syna.

Jednak najboleśniejsza nie jest sama strata, tylko jej okoliczności. Nie zmienią jej dobre wieści od policji z Lancashire - zarzuty włamania i kradzieży postawiono 30-letniemu mężczyźnie, którego zidentyfikowano dzięki nagraniu. Policja prowadzi śledztwo.

"Nasze dochodzenie jest w toku. Traktujemy ten przypadek jako szczególny. Rozumiemy, że zdarzenia tego rodzaju mają ogromny wpływ na ofiarę, dlatego do tej sprawy przydzielono specjalny zespół funkcjonariuszy"- powiedział LancsLive rzecznik miejscowej policji.

Wybrane dla Ciebie
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
Gęste mgły i gołoledź. Piątek przyniesie bardzo niebezpieczną pogodę
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
"Nikt nie rozumie". Siemoniak zwrócił się do prezydenta
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Kolejne ofiary w Hongkongu. Aresztowano trzech podejrzanych
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Działo się w nocy. USA zweryfikują wizy i zielone karty
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
Spytali Polaków o Brauna. Połowa badanych chce konsekwencji karnych
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
"Szczególnie absurdalne". Ekspert miażdży pomysł Orbana
Sopot zrywa współpracę z izraelskim miastem. Podano powód
Sopot zrywa współpracę z izraelskim miastem. Podano powód
Holandia przygotowuje plan powrotu Ukraińców do domu
Holandia przygotowuje plan powrotu Ukraińców do domu
Czołgi ze sklejki. Armia USA musiała się tłumaczyć
Czołgi ze sklejki. Armia USA musiała się tłumaczyć
Trump przekazał tragiczne wieści. "To okropne"
Trump przekazał tragiczne wieści. "To okropne"
Nie tylko siłą chcą zdobyć Ukrainę. Kolejny niebezpieczny krok Rosji
Nie tylko siłą chcą zdobyć Ukrainę. Kolejny niebezpieczny krok Rosji
Twardy głos z Kijowa ws. rozmów z Rosją. "Nie oddamy terytorium"
Twardy głos z Kijowa ws. rozmów z Rosją. "Nie oddamy terytorium"