"Stan zimnej wojny prezydenta z premierem trzeba skrócić"
- Stan zimnej wojny prezydenta z premierem dobrze byłoby skrócić. Dlatego im szybciej odbędą się wybory prezydenckie, tym lepiej. Będę o tym jeszcze rozmawiał z Lechem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem - mówił w Kontrwywiadzie RMF FM Bronisław Komorowski.
Komorowski uważa, że im szybciej odbędą się wybory prezydenckie tym lepiej. - Sądzę, że jest coś złego w obszarze władzy wykonawczej. Jest taka zimna wojna między rządem a prezydentem. Prezydent nie wspiera reform, stara się utrudnić życie rządowi. Ten stan rzeczy byłoby dobrze skrócić, dlatego im wcześniej odbędą się wybory, tym lepiej - mówił marszałek sejmu.
Komorowski tłumaczył, że będzie jeszcze rozmawiał na ten temat z Lechem Kaczyńskim, Donaldem Tuskiem i głównymi aktorami sceny politycznej. - Trzeba znaleźć rozwiązanie, które by szanowało - jeżeli takie są - jakieś istotne działania podejmowane przez prezydenta czy przez rząd, które by mogły stanąć w kolizji z terminem wyborów - dodał.
W poniedziałek Komorowski powiedział "Gazecie Wyborczej", że najwcześniejszy termin wyborów prezydenckich to 19 września 2010 r.