Stan New Jersey zniósł karę śmierci
Jako pierwszy amerykański
stan od ponad 40 lat New Jersey zniósł ustawowo karę śmierci. Stosunkiem głosów 44 do 36 niższa izba lokalnego
parlamentu uchwaliła, że kara ostateczna zostanie zastąpiona karą
dożywotniego więzienia bez możliwości warunkowego zwolnienia.
Uchwała została już zaakceptowana przez stanowy senat. Zanim wejdzie w życie, wymaga jeszcze podpisu demokratycznego gubernatora Jona Corzine'a, znanego ze swego sprzeciwu wobec kary śmierci.
Przeciwko abolicji opowiedzieli się głównie deputowani republikańscy, poparli ją natomiast dominujący w Zgromadzeniu Stanowym New Jersey Demokraci.
Zniesienie kary śmierci zaleciła w styczniu specjalna stanowa komisja, która stwierdziła brak niepodważalnych dowodów, jakoby kara ta odstraszała potencjalnych przestępców. Komisja oceniła również, że kara śmierci jest droższa niż dożywotni areszt, a ponadto wiąże się z nią ryzyko uśmiercenia niewinnej osoby.
Wyniki przeprowadzonego sondażu wskazują, że decyzja Zgromadzenia Stanowego nie odzwierciedla poglądów obywateli New Jersey. 78% z nich opowiada się bowiem za zachowaniem kary śmierci w przypadku najgroźniejszych przestępców. Podobnego zdania byli Republikanie.
W New Jersey ostatnia egzekucja miała miejsce w 1963 r. W stanowych więzieniach przebywa jednak ośmiu skazańców, oczekujących na wykonanie wyroku śmierci.
W 2006 r. w Stanach Zjednoczonych wykonano 53 egzekucje. Obecnie w całym kraju obowiązuje moratorium na wykonywanie kary śmierci do momentu, gdy Sąd Najwyższy rozstrzygnie, czy stosowane podczas egzekucji zastrzyki z trucizną nie stoją w sprzeczności z amerykańską konstytucją.